Taka jazda jest dla mnie tożsama z jazdą autem na tylnym siedzeniu (na przednim sobie nie wyobrażam). Przy hamowaniu lub wypadku gnieciesz dziecko własnym ciężarem. Tak przynajmniej ja mam zwizualizowane. To już wolę usiąść bokiem na siedzeniu, mam większy komfort psychiczny. Ale to ja...






Odpowiedz z cytatem