Kilka razy w miesiącu muszę skorzystać z autobusu aby zawieść córkę do żłobka. Wiążę ją wtedy z przodu w 2 x. W autobusie staram się siadać tyłem do kierunku jazdy, tak na rogu siedzenia, aby małej było wygodnie. Jedziemy tylko ok. 15 min., więc mała wytrzymuje, rozgląda się ciekawie i komentuje. Szczególnie cieszy ją, kiedy jedziemy "5" o 6 rano, w której kierowca ma w kabinie rozwieszone maskotki
Pomijam wymowne spojrzenia innych pasażerów, po których można się poczuć jak wyrodna matka, która zawiązane dziecko ciągnie gdzieś o tak nieludzkiej porze
Myślałam nad wiązaniem na plecach, ale wtedy musiałabym stać, i bałabym się, że przy gwałtownym hamowaniu mogę się nie utrzymać.
Jak wy wiążecie dzieci, kiedy jedziecie autobusami miejskimi?


 
			
			
 Jak wiążecie dziecko podczas jazdy autobusem?
 Jak wiążecie dziecko podczas jazdy autobusem?
				



 
					
					
					
						 Odpowiedz z cytatem
  Odpowiedz z cytatem

 
						
 2 + 7 (2005-2018)
  2 + 7 (2005-2018)
 (zapożyczone z nosime.sk)
 (zapożyczone z nosime.sk)






 
 


 Zamieszczone przez Karusek
 Zamieszczone przez Karusek
					


