Proszę o radę - rozejście w indiaczu z jedwabiem

[aska.jb]

Dziewczyny, mam kiepskie doświadczenie w tym temacie więc proszę o radę
W moim Apricocie dopatrzyłam się w jednym miejscu rozejścia - wygląda jak pozaciągane kilka nitek w jednym miejscu, ale niepokoi mnie że
1. po podlożeniu palca pod spód nitki ewidentnie się rozłażą
2. pod światlo jest bardzo widoczny prześwit

Wrzucam zdjęcia - kiepskiej jakości, ale widać o co chodzi:




Kwestia wizualna jest tu drugorzędna, martwi mnie to co może dziać się z tym miejscem w trakcie użytkowania - będzie się rozłaziło? zrobi się dziura?

Jak myślicie?

[petisu]

A prałaś po tym jak to zauważyłaś? Jeśli nie, to wypierz.
Splot Indio jest taki, hmmm...plastyczny, więc łatwo go zdefasonować przy punktowym nacisku. Jeśli nitki nie są pozrywane, to IMO nie powinno się nic dziać. No ale wypierz i zobacz czy się poprawi coś.

[aska.jb]

Właśnie wyprałam, rozwiesiłam i niestety nic się nie zmieniło
Po rozwieszeniu to miejsce rzuca sie w oczy

[Basinda]

Ja myslę że cienkie luźno tkane jedwabie tak mają
Urządziłam sobie tak fale bo nauczona dokładnego dociągania palcami zrobiłam takie rozejścia
Zmniejszyły się po praniu i lekkim "naciąganiu" na wszystkie strony ale nadal są trochę widoczne. Na nośność nie ma wpływu ale musisz uważać na to miejsce bo jak będziesz w nim "dłubać" to się powiększy.

Podobno mozna takie igłą naprawić ale mi się nie chciało.

[marlei]

Właśnie wyprałam, rozwiesiłam i niestety nic się nie zmieniło
Po rozwieszeniu to miejsce rzuca sie w oczy

Ja mam to samo w agavie
kupilam taka... nic sie nie zmienia i nie przesuwa, przy uzywaniu i w praniu... jest ok Wiem, ze to nie jedwab, ale tez chusta

[matysia]

Fale Leander z jedwabiem też tak mają rozłażą się.

[marjen]

Fale Leander z jedwabiem też tak mają rozłażą się.

dobrze wiedzieć bo chodziły mi po głowie ostatnio - już się wyleczyłam z nich