Udały mi się dzisiaj dwa wiązania Plecaczek z krzyżem w Indio Ziegel Donkaczki i kangurek z krótkiej Lisy. Jestem z siebie bardzo dumna
W plecaczku udało mi się nawet sporo poprasować, tylko się musiałam gibać w takt płyty 123 Młyanrski. Poprzednio próbowałam zawiązać ten plecaczek z węzłem z przodu i Basia mi zjeżdżała, tym razem tylko skrzyżowałam ogony, dzięki czemu mogłam lepiej dociągnąć materiał i udało się
Kangurek wyszedł chyba dzięki temu, że mi się nie plątały ogony. Zawiązałam końce już na skosach. Oj, przydałaby się chusta 3,6.