spróbowaliśmy znowu i oto co nam wyszło



i co? prosty znów mało dociągnięty, choć już wyżej niż poprzednio i Młody był stabilniejszy. Próbowałam tą górę dociągać parę razy, no ale nie wyszło. Za każdym razem miałam wrażenie, że górna krawędź wrzyna mu się w szyję :/ Dociągałam kawałek po kawałku.

w tym na krzyż mogłam chyba nieco wyżej założyć pierwszą warstwę, tylko wtedy mały byłby chyba ciut niżej.

Co jeszcze???