moja ma 5,5 miesiąca...w dzień śpi tyle co nic...dzisiaj w sumie 1,5 godziny.
Nauczyła się zasypiać przy cycusiu a ja usiłuję ją nauczyć funkcjonować bez cycusia do godziny 15 (ech te powroty do pracy) no i jest ryk i płacz.
OT Ale po co jej odmawiasz piersi? Jak Ciebie nie będzie, córeczka sama się dostosuje do nowej sytuacji, więc po co na zaś męczyć małą i samą się męczyć? Ciesz się bliskością, póki możesz i nie martw się na zapas, dzieci naprawdę są bardzo rozsądnymi istotami