Zobacz wyniki ankiety: Jak oceniasz chustę Nati Bambus?

Głosujących
79. Nie możesz głosować w tej sondzie
  • 1. Bardzo dobra

    61 77.22%
  • 2. Dobra

    12 15.19%
  • 3. Nie mam zdania

    2 2.53%
  • 4. Nie zachwyciła

    4 5.06%
Strona 5 z 6 PierwszyPierwszy 123456 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 81 do 100 z 120

Wątek: Bambus Nati

  1. #81
    Chustomanka Awatar Genowefa
    Dołączył
    Apr 2008
    Posty
    1,435

    Domyślnie

    odleciał dziś ode mnie beżowy

    dałam ocenę dobrą, ponieważ:

    chusta niesamowicie, nieprawdopodobnie miękka.....
    łatwo się mota, nic nie osiada

    lecz..

    ja mam 12 kg dziecko.. i tu się nic nie ukryje bo jednak po 2h czułam ciężar małego.. (w indio nie czuję)
    dwa.. czemu rozróżnione brzegi, to taki ścieg po prostu.. to mi nie pasuje do takiego bambusa
    szkoda, że nie ma dwukolorowych nitek albo innych kolorów niż te, co są (ale to rzecz gustu, więc nie wiem nawet czy o tym pisać..)
    cztery: wydaje mi się, że połysk ginie z czasem - porównywałam próbki z testową i jest duża różnica, szkoda, bo mogła by tak zawsze połyskiwać


    no i fajne pudełko, bo chusta po praniu i noszeniu bez problemu mieści się z powrotem w pudle i Instrukcja Nati- wow!, dobra robota
    i fajnie, że był próbnik kolorów

    później może dopiszę coś jeszcze...

    dzięki za możliwość testowania
    ..

  2. #82
    Chustomanka Awatar isia77
    Dołączył
    Sep 2008
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    927

    Domyślnie

    Cienka, a jednocześnie miękka, lejąca i mięsista chusta, nie wrzyna się w ramiona. Optycznie jednak traci połysk i lekko się mechaci.
    Karolina 20.11.2008; Aleksander 16.08.2011; Bartosz 21.05.2018.


  3. #83
    Chustofanka
    Dołączył
    Mar 2008
    Miejscowość
    Gdańsk
    Posty
    407

    Domyślnie

    Chusta zachwyciła mnie swym kolorem bardzo fajny odcień zielonego i taki nasycony dobrym pomyslem są tez próbki pozostałych kolorów spodobała mi sie też czerwień. Chusta mięciutka chociaż ja osobiście wolę sztywniejsze, bardziej mięsiste za duzo nie ponosiłam bo musiałam przekupić dzecko zeby chociaz dała sie zamotać ale wiazało sie łatwo węzel zgrabny dobrze się w niej czułam myslę, ze to dobra chusta na lato. Dziekuje za możliwość testowania przy nastepnym dziecku napewno bede chciała zakupić cos z produktów Nati.


  4. #84
    Chustodinozaur Awatar qqrq5
    Dołączył
    Dec 2008
    Miejscowość
    zachodniopomorskie
    Posty
    19,949

    Domyślnie

    Miałam przyjemnosc testowac Zielonego Bambusa
    Po wyjeciu z koperty oniemiałam cudowna miekkoscia chusty. Poprostu az chciało sie do niej przytulic.
    Testowałam na 16kg klocku, wiec było co nosic, jednak chusta wg mnie nie nadaje sie dla takich ciezkich dzieci. Po poł godziny mlody osiadl mi w plecaczku i musiałam poprawiac, a ze bylismy na zakupach prawie 4h to mialam co poprawiac
    Jednym słowem chciałabym miec taka chuste przy mniejszym dziecku
    [*] i
    Ignaś 07.04.2008 Staś 07.05.2013

    Pisze z telefonu wiec czasami brakuje mi polskich liter

  5. #85
    Chustopróchno Awatar natala
    Dołączył
    Feb 2008
    Miejscowość
    Londyn
    Posty
    11,975

    Domyślnie

    mialam przyjemnosc testowac szmaragdowa chuste z zasobow bibliotecznych Jasnie Pani.

    pierwsze wrazenie po zerknieciu do pudelka - hmm, chyba nie moj kolor. za to jak wyjelam - cud miod malina mieciutka (najmieksza chusta jaka do tej pory mialam w rece), leciutka, taka do przytulania. zamotalam plecak - i zamarlam - jedna z chust, ktore mi sie same motaja. pojechalam do miasta, wrocilam za trzy godziny, nic mi nie osiadlo, nic sie nie wrzynalo (mialam plecak z chestbeltem). nastepnego dnia zawiazalam prosty plecak z wykonczeniem tybetanskim - nosil tak samo dobrze... moze dziec nie bardzo ciezki jest, ale lekki calkiem to tez juz nie - kolo 11 kilo wazy. a potem przeczytalam recenzje - ze sie trzeba przylozyc do wiazania, bo cienka chusta i tak sie zasugerowalam, ze nastepne wiazanie mi wyszlo gniotowate jedno jedyne zreszta ze wszystkich, wiec zrzucilabym to jednak na moje umiejetnosci
    no i po zamotaniu okazalo sie jednak, ze i owszem kolor niczego sobie

    na rozne kolory brzegow nie zwrocilam, szczerze mowiac, uwagi dopoki o nich nie przeczytalam w recenzji. dla mnie w sumie niepotrzebne w chuscie ktora i tak ma rozne strony, ale jak ktos krocej wiaze, to pewnie przydatne. w sumie wolalabym jak juz, zeby jedna nitka byla w kolorze chusty, a druga inna (bo jakos mi ten czerwony kolor nie pasowal). ale to taki prawie niewidoczny szczegol...

    jedyny minus moim zdaniem - za duza wszywka oznaczajaca srodek. ale dla ogolnego komfortu noszenia to rzecz zupelnie nieistotna.

    no i teraz dylemat mam - chce turkusowa czy zielona
    natala mama Franka (29.11.2007), Wojtka (06.08.2010) i Szymka (07.07.2016). doradca po kursie podstawowym DieTrageschule®
    Never try to help someone unless they are ready to be helped Jeff Foster

  6. #86
    Chustofanka Awatar joah81
    Dołączył
    Sep 2008
    Miejscowość
    Białystok
    Posty
    200

    Domyślnie

    Bambusik zachwycił mnie swoją miękkością . Testowaliśmy kilka dni już jakiś czas temu kolor beżowy. Bardzo podobała mi się faktura materiału i wolałabym taki połyskujący cały czas.
    Odniosłam wrażenie jednak wrażenie, że splot jest bardziej odpowiedni dla mniejszych dzieci. Zaznaczenie brzegów nitkami jak dla mnie ok. Tylko metka na środku za duża.
    Chusta faworyt
    Mama Leny (17.06.2008), Łukasza (29.10.2011) i .... (wrzesień 2017)

  7. #87
    Chustofanka Awatar kaka-llina
    Dołączył
    Oct 2009
    Miejscowość
    Rochester/Kent/UK
    Posty
    286

    Domyślnie

    Próbowałam bambuska dzięki bibliotece Jaśnie Pani. Była to pierwsza i na razie jedyna tkana chusta jaką nosiłam, więc porównania brak! Powiem tylko,że postanowiłam zdecydowanie zakupic kilka chust tkanych i zrezygnować z wózka!
    Chusta bardzo miękka, idealna dla mojej wówczas 6 tyg córeczki!!! Nie mogę więcej napisać bo jak powiedziałam porównanie brak! Jak na razie daję 5.

  8. #88
    Chusteryczka Awatar franciszka
    Dołączył
    Jan 2009
    Miejscowość
    53° 07' N 23° 10' E
    Posty
    2,554

    Domyślnie

    Mam do nadrobienia recenzję
    Rozumiem już zachwyt dziewczyn nad bambusikiem Jest super, przewiewny, łatwo się dociąga i wiąże, moje lekkie maleństwo nosiło się super - przyjemnie Jedynym minusem testowanej przez mnie chusty był ..... jej kolor - beż w tym wydaniu w ogóle do mnie nie przemawia - ale...

    Dziękuje serdecznie za możliwość testowania

    M. X.08 [*] M. X.12

  9. #89
    Chustonoszka Awatar madzia.witkowska
    Dołączył
    Jan 2009
    Miejscowość
    pod Warszawą
    Posty
    51

    Domyślnie

    i my też po testowaniu bambusika beżowego...
    mam tkaną Nati i pierwsze wrażenie jak wyjełam chuste z pudełka - rany, ale ona miękka!!!!! zamotałam młodą (13 kg) na plecy i super nam było... ale po jakims czasie musiałam zdjac, bo zaczęła opadać mi...

    generalnie - przy nastepnym dzieciaczku na początek bedzie superowa... miekka i milusia... dla mojego klocka już raczej nie....

    ale bardzo pozytywnie odebrałam tą chustę
    no i próbki kolorów - no no no... ten szmaragdowy jest niezły
    Mamusia Bibusia i Niuniusia
    http://emwuphotography.blogspot.com/




  10. #90
    Chusteryczka Awatar edoro
    Dołączył
    Apr 2009
    Miejscowość
    lublin
    Posty
    2,589

    Domyślnie

    Ja też miałam tę niesamowitą PRZYJEMNOŚĆ testowania zielonego bambusa- jest naprawdę NIESAMOWICIE MIĘKKA i piękna Kolor w pierwszej chwili mnie poraził (dawał po oczach czyli) ale w taką szaro-burą pogodę baaardzo fajnie się nosi takie żywe 'coś'
    Chusta łatwo się dociąga, i generalnie nie mam żadnych zastrzeżeń, chociaż nie miałam okazji nosić mojego klocka dłużej (rozchorował się i poza 1 spacerem, tylko po domu się nosiliśmy) więc nie wiem jak się sprawuje po 2 godzinach.

    Jedyne zdjęcie nadające się do publikacji (sorki za jakość- telefonowa)
    Zdjęcie nie oddaje niestety intensywnej zieleni tej pięknej chusty...


    Cytat Zamieszczone przez Monetete Zobacz posta
    odleciał dziś ode mnie beżowy

    no i fajne pudełko, bo chusta po praniu i noszeniu bez problemu mieści się z powrotem w pudle i Instrukcja Nati- wow!, dobra robota
    i fajnie, że był próbnik kolorów
    Hmmm, zielony bambus nie miał ani pudełka ani instrukcji
    Tylko próbnik kolorów (swoją drogą ŚWIETNY pomysł.)
    Ostatnio edytowane przez edoro ; 13-12-2009 o 00:50
    Mama Czterech Księżniczek, Pięciu Rozbójników i jednej Świętej w Niebie
    Małe dzieła mojej Dużej już panny Co robią moje dwie lewe ręce

  11. #91
    Chustomanka Awatar jamamajka
    Dołączył
    Jul 2009
    Miejscowość
    W-wa, Centrum
    Posty
    537

    Domyślnie

    Do mnie testowy bambusik nie doleciał, bo nie zdążył - kupiłam własnego (turkus)
    Po pierwsze: kolor. Jest po prostu urzekający! Właściwie to trudno go określić, gdyż lekko opalizuje - w jednym świetle jest czysto turkusowy, w innym wręcz wpada w szmaragd! Po prostu zakochałam się w kolorze tej chusty!
    Po drugie: materiał, mięciutki, cienki i lejący. Super.

    I to są IMHO dwie największe zalety bambusa i gdyby chusta służyła do podziwiania, a nie do noszenia - bambusik miałby u mnie 5+++.


    Chusta wiąże się bardzo wdzięcznie, trzeba jednak do wiązania baaaardzo się przyłożyć i niezwykle starannie rozłożyć i dociągnąć materiał. Ta chusta nie wybacza. Każdy najmniejszy luz przy dociąganiu sprawia, że na ramionach tworzą się takie jakby "strefy zwiększonego nacisku" (określenie zapożyczone z innego wątku i IMO bardzo adekwatne) i materiał przy noszeniu cięższego dziecka zaczyna się wrzynać, szczególnie na krawędziach!

    Moje dziecię noszenie w bambusie skutecznie mi utrudnia, gdyż przy motaniu wierci się na wszystkie strony, skręca się i prostuje nogi, przez co poprawne dociągnięcie chusty jest praktycznie niemożliwe (no chyba, że na śpiocha)

    Zauważyłam też, że trochę sprężynuje.

    Wnioski:
    - bambus nie dla mnie* (ale ten kolor... )
    - doskonały dla noworodka /dziecka spokojnego /takiego, które da sobie wytłumaczyć żeby nie wierciło się przez 10 sekund, bo mamusia dociąga

    Daję 4.
    _________
    * ...no, chyba że na krótkie wypady albo do noszenia po domu
    Kasia, mama Majki (30.04.2009), doradca po kursie podstawowym Die Trageschule®
    w w w . p r z y t u l m n i e m a m o . p l

  12. #92
    Chusteryczka Awatar Behemot
    Dołączył
    Jun 2009
    Miejscowość
    Bytom
    Posty
    2,763

    Domyślnie

    Pierwsza myśl (zielony)-mięciutki jak kaczuszka. Chusta mięciusieńka, idealnie się dociąga, nie wpija w ramiona.Dobrze nosi (10 kg).Super.
    Jako,że noszę w natkach, więc zaznaczony środek mi nie przeszkadzał. Może obszycie mogłoby być nie w czerwieni.
    Świetna i chyba taką chcę mieć na własność.Zieloną bo to mój kolor
    Nikodem-12.01.2009-Skarb mój największy
    Karmiłam piersią 3 lata 3 tygodnie i 2 dni

  13. #93
    Chustofanka
    Dołączył
    Jul 2009
    Miejscowość
    Wrocław
    Posty
    202

    Domyślnie

    Ja także daję ocene 5.
    Chusta niesmowicie miękka, elegancka, nieco zwiewna ale nie za bardzo. Byłam ciekawa jak będzie wyglądac po wielu praniach i jestem pozytywnie zaskoczona, może i traci połysk ale tylko minimalnie. Śliska, ale ociąga się wspaniale. I doskonale nosi 9kg...
    Nie przekonuje mnie jednak to obszycie dwukolorowe-jakos ta nitka zbyt kolorystycznie odstaje od zieleni- przydałoby sie coś bardziej stonowanego...
    Ale to drobnostka...
    I marzą mi się jeszcze inne kolory bambusa...
    Ostatnio edytowane przez eria ; 01-02-2010 o 22:09

  14. #94
    Chustomanka Awatar anmuszka
    Dołączył
    Mar 2009
    Miejscowość
    Warszawa Bemowo
    Posty
    1,345

    Domyślnie

    My testowalismy zielonego bambusika. Chusta mieciutka jak kaczuszka, wcale mi sie cienka nie wydała. Bardzo dobrze sie dociąga bo jest śliska co ja bardzo cenię. No i całkiem spokojnie nosiła moje 10 kg. Kolory nitek brzegowych wcale mi nie przeszkadzają no i metka wcale nie taka wielka. ja zaczynalam od elastyka. Tam to dopiero była metka! Takze ja jestem bardzo zadowolona z bambusika i marze o własnym.

  15. #95
    Chustomanka Awatar mamka_klamka
    Dołączył
    Sep 2009
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    1,361

    Domyślnie

    Testowałam zielonego bambusika i szczerze mówiąc jak wyjęłam go z paczki to się lekko zawiodłam, bo wydał mi się taki szmaciany. Nie zachwycił mnie ani kolorem ani fakturą (pewnie już dawno stracił swój pierwotny połysk i się zmechacił). No i te metki sterczące na środku!!! Jednak kiedy sie zamotałam i trochę w nim pochodziłam całkowicie zmieniłam zdanie. Mięciutki jak kocyk, nosił cudownie, fantastycznie się dociągał. Z dnia na dzieć moja miłość do niego rosła. Niechętnie się z nim rozstawałam. To pierwsza chusta testowa, którą chętnie widziałabym w swoim stosiku.

  16. #96
    Chusteryczka Awatar aurora
    Dołączył
    Mar 2009
    Posty
    2,180

    Domyślnie

    Po testach zielonego bambusa jestem zachwycona! Pisałyście, że nadaje się dla mniejszych i lżejszych dzieci, więc trochę się obawiałam. Niepotrzebnie! Bartek ma 6 miesięcy, waży więcej niż 8 kilo, a nosiło mi się przewygodnie! Chusta cienka, mięciutka, byłaby w sam raz na lato. Dla następnego chuściocha (jeżeli taki będzie), na pewno Diamenta sobię sprawię!
    Kiedy dzieci są małe, daj im korzenie, a kiedy są duże, daj im skrzydła.

  17. #97
    Chusteryczka Awatar Asikka
    Dołączył
    May 2009
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    1,532

    Domyślnie

    Testowałam beżowego bambusa i wiem, że to kolor nie dla mnie, chociaż sam w sobie jest bardzo ładny. Chusta bardzo mięciutka, dobrze się dociągała i moja 8 kilogramowa córcia w niej nie osiadała. Chust troszkę jakby się mechaciła (ale przez to chyba jest jeszcze miękksza ). Wyraźnie zaznaczony środek "od góry" i "od dołu" ułatwiało mi wiązanie. Na brzegi obszyte dwukolorową nitką nie zwróciłam uwagi od początku, ale mogą być pomocne przy wiązaniu. Ogólnie chusta bardzo dobra.
    Diament podobałby mi się w niebieskościach
    Elficzka Em - 15.03.2009r i Elfik Ad - 21.05.2012r

  18. #98
    Zosia Samosia Awatar JJ
    Dołączył
    Nov 2010
    Miejscowość
    Nibylandia
    Posty
    9,445

    Domyślnie

    Turkusik mialam pozyczony
    zakochalam
    chusta mieciutka jak kaczuszka
    super sie wiaze
    bedzie to moj kolejny zakup dla nastepnego dzieciatka
    polecam !!!!!!!!!!
    dla mnie 6 +

  19. #99
    Chustomanka Awatar neverendingstory
    Dołączył
    Oct 2009
    Miejscowość
    Rzeszów
    Posty
    1,190

    Domyślnie

    dziękuję za możliwość przetestowania tej chusty (beżowa) - chodziła za mną już jakiś czas

    motałam ją 3 razy: w kieszonkę i 2 x na dłuższe wyjścia (takie godzinne) i raz na szybko w plecak prosty, a oto moje spostrzeżenia:
    1. wrażenia wizualne: chusta bardzo ładna - ten diamentowy wzorek bardzo mnie się podoba
    2. wrażenia dotykowe: chusta mięciusieńka jak pupcia kaczuszki, cieniutka - bomba
    3. wiązanie: łatwo się mota i dociąga, nie miałam z tym problemu. Plecaczek zamotal się sam praktycznie
    4. noszenie: dała radę, aczkolwiek mistrzem nośności nie jest - pod koniec tych dłuższych spacerków czułam nieco ciężar maleństwa, mimo, że to tylko 6,5 kg. Ale źle nie jest (gorzej nosiło mi się np. z zarze)

    ogólne moja ocena: chusta super, ale zakupię ją dopiero dla następnego chuścioszka (jak Bóg da) na etapie noworodkowym
    moje lwice: Jadzia -05.08.2000, Justynka - 15.08.2009

  20. #100
    Chustofanka Awatar zirca
    Dołączył
    Jan 2009
    Miejscowość
    Ząbki
    Posty
    152

    Domyślnie

    Tydzień temu gościł u mnie zielony bambus. Pierwsze wrażenie-oj.....nie wiem czemu, ale spodziewałam się czegoś na kształt jedwabiu, chyba sugerując się błyskiem na zdjęciach ale pierwsze macanie-powalił mnie totalnie! nie mam zbyt wiele doświadczeń z chustami, ale tak puszystego i mięciutko-lejącego materiału nigdy nie miałam w rękach. Przełamując pierwszy zawód związany z brakiem połysku i nieco zbyt jaskrawym jak dla mnie kolorem (skojarzył mi się z zielenią obrusów egzaminacyjnych ), wzięłam się za motanie. Na pierwszy ogień poszedł 2x, bo to dla mnie teraz wyrocznia-dzieć dobija do 12 kg i tylko w kieszonce jest mi z nim wygodnie, 2X obnaża zdolności nośne chusty. No i szok...spodziewałam się totalnego zwisu, kierując się wcześniejszymi opiniami jakoby bambus dawał radę mniejszym dzieciowym gabarytom, a tu zaskoczenie! Nic nie czuję, nic się nie wrzyna, świetnie się dociąga! Prezes siedzi jak Pan Bóg przykazał, nie dość tego-układa sie do snu, czego nota bene nie czyni już w chuście od 8-miu miesięcy!!!! Poczyniłam pamiątkowe foty i rozsupłałam śpiącego Ala z zamiarem poddania bambusa bardziej rygorystycznym testom na świątecznych zakupach )
    Tym razem ruszyłam w kieszonce, wróciliśmy po trzech godzinach-żadnych poprawek i nic mi nie odpadło, mimo iż przytargałam dwie wielkie siaty pożywienia. Dziecia nie czułam wcale, nie czułam też, charakterystycznego dla dobrze ściągniętej kieszonki, piłowania pod pachami a więc same sukcesy, achy i ochy! jestem naprawdę pod wrażeniem, mimo że kolor nie mój, a chusta błyszczy wyłącznie na zdjęciach z flashem
    Bardzo dziękuję za możliwość testowania, mimo rozmiaru chuściocha, poważnie rozważam zanabycie turkusowego bambusa
    http://stellagonet.blogspot.com/
    ALEXANDER- 08-10-2008

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •