już mnie chyba nic nie zdziwi

[buka]

Ja bym poszła dalej - gryzaki, podajnik butelki, odprowadzacz nieczystości, rozróżniacz płaczu, 18 melodyjek do wyboru, dźwięki zwierząt gospodarskich, telewizor z Dvd i konsolą...

Uważam, że powinien zostać wdrożony także moduł emitujący dźwięk bicia serca matki (zagłuszający prawdziwe serce) na zmianę z kołysankami oraz liczne światełka/szeleściki/piszczałki (ku uciesze dziecka, noszącego i gawiedzi). Ten model jest najwyraźniej niedopracowany, przecie wiadomo, że dziecko potrzebuje stymulacji

I żeby kawę podawał, pliiiis!