
Zamieszczone przez
FatalFuchsia
Nie pamiętam, która to była chusta, w każdym razie chodziło o to, że użyta przędza jest tłusta, więc trzeba się było nad nią dość konkretnie poznęcać (w pralce itd.), żeby ją uzdatnić do noszenia. Przeczytałam to zupełnie przypadkiem i trochę się zdziwiłam - Artipoppe ma sporo testerek, nie zauważyły tego?