Dzieci z Bullerbyn to była chyba pierwsza książka którą sama przeczytałam, jeszcze pamiętam jak jąą wypożyczałam w bibliotece (6lat??) i do dziś pamiętam jak leżałam na fotelu i się rechotałam a mama się uśmiechała
moja córcia tez lubi przygody dzieciaków w Bullerbyn )

i tak sobie myslę a proopos tego wątku - nie pamiętam aby nam rodzice czytali książki (a pewnie czytali) ale pamiętam rodziców wiecznie z książką )

inne podobnie do Was ale Lisa, Britta, Anna, Lasse, Bosse, Olle to mój numero uno )