Ukochana książka z dzieciństwa

[Gavagai]

Noo Hugo na mnie ogromne wrażanie zrobił W ogóle to jak już sobie poczytacie to chcę pożyczyć Popiela też pamiętam... W ogóle komiksów jakoś tak dużo było...

Jasne Podrzucę Ci jakoś jutro, ok?
"Boską jabłoń" mam nawet zdublowaną, to ją sobie zostaw

A może ktoś pamięta taką czeską ksiązeczkę o dziwnych stworach żyjących pod ziemią (?), były człekokształtne, łyse, miały długie nosy i zaczynały przejmować zwyczaje ludzi, np. dziewczyny szminkowały sobie usta.

łoooooo, ale psychodelia Nie znam, ale chcę poznać!

jesoo, kocham ten wątek, jakie wspomnienia!

Cubitusa UWIELBIAŁAM!

i jeszcze "Sceny z życia smoków", jak mogłam zapomnieć! żaba, termosy, zupa ogórkowa, no po prostu FENOMEN! ale tylko w tym wydaniu, z ilustracjami Lutczyna:

http://lubimyczytac.pl/ksiazka/49297...z-zycia-smokow

Dawno, dawno temu. Jakieś dwa lata temu konkretnie, ktoś na chustach wrzucił pdf'a z zeskanowanymi Scenami z życia smoków
Ryć po dysku?

Bo oryginały z tamtymi ilustracjami osiągają czasami kosmiczne ceny na All...

[kammik]

Sprawdz, może jest w tym watku: http://forum.gazeta.pl/forum/w,151,4...i.html?s=7&v=2 kiedyś urlop wezme, zeby go przeczytac

[Liv]

laski, właśnie o mało się nie zabiłam, sięgając na najwyższą półkę, pod samym sufitem (mieszkanie ponad 3 metry ). MAM!!!! stała razem z pełną kolekcją Thorgala co niewątpliwie świadczy o jej zaszczytnym miejscu w naszym życiu
ciekawa jestem, czy Zocha się wkręci, spróbujemy dziś wieczorem

edit - ale zonk! to nie Lutczyn, tylko Rupiński ilustrował!

[kiwka]

u mnie hitami były:
Przygody Tomka Sawyera - absolutny number one!
Karolcia
Doktor Dolittle
Pan Samochodzik - wszystko

oraz Kajko i Kokosz)

[Ania]

zdjecie ukradnięte, ale tą książkę uwielbiałam jako dziecko

[Tinta]

Mam i ja
I jeszcze były "Przygody Euzebiusza" -dostałam w zerówce za zasługi

Tez dostałam też w zerówce, też za zasługi

A i jeszcze z kultowych książek Karolcia - to była chyba lektura.

[Mag]

Serce Amicisa numer jeden
a następna bardzo wazna to Martin Eden Londona
resztę też czytałam i lubiłam,ale te dwie wywarły na mnie wpływ wielki.

[Agnen]

Jasne Podrzucę Ci jakoś jutro, ok?
"Boską jabłoń" mam nawet zdublowaną, to ją sobie zostaw.

Normalnie Cię kocham! Fajnie, bo mam Twojego Pluka i Ci go chętnie oddam.