Do tej pory młody był za dnia wielorazówkowy a nocki miał pampkowe, ale dziś było inaczej
Założyłam mu na pupę świeżutkiego wonderoosa i dało radę Wkład mokrusieńki, ale pupka suchutka i żadnych przecieków (a młody spał w niej ponad 10 godzin, z przerwą na żarełko).
Mam nadzieję na koniec ery pampka

A wam co się najlepiej sprawdza nocą, bo jakoś do tej pory nie miałam odwagi eksperymentować