Witam się i przedstawiam, jak mi moja droga psiapsiółka, doświadczona i obyta w tych kręgach przykazała
Słońce dla Ciebie ukłon wielki
Mam przychówek w sympatycznej rozpiętości:14 lat dorastający, rozbuchany hormonami nastolatek i 3 mies.bobaler...w planach trzecie...
Z motaniem zapoznała mnie moja guru psiapsiółka, która poratowała pięknym Didymosem, gdy malesi zastrajkował,ale...chrzest bojowy przeszłam na jej dziecku, będąc nianią długa opowieść.
P.S Forum już lubię, bo znalazłam na nim piękne zielone nosidło ono.Czekamy na nie z niecierpliwością:tato Bobalera, bo twierdzi ,że chusta za krótka...brat,bo nie za bardzo wychodzi mu motanie
Pozdrawiam Monika