Indio farbowane przez mistrza farbek czyli w roli głównej Indio fioletowo-różowe made by Linda...
Śliczne,jak tylko rozpakowałam to siup plecaczek i teraz młoda jest uwięziona na mych plecach
Zdjęć nie ma ale w wątku Lindy o farbowaniu jest śliczne...Znów brak Fotografa ...i bateria mi padła eh!