W sobotę w Krk na ul. Sarego minęłam mamę w ciemnych włosach do ramion z maluszkiem zaplątanym w bordową chustę - to indio? nie wiem, nie znam sięale tak mi coś wyglądało. Maluszek malutki, w kieszonce a przed nimi brykająca dziewczynka i tata
![]()
My z czerwoną spacerówką, a mały u taty na barana - chusty w sobotę chwilowo brak
Pozdrawiamy.