przebrnęłam przez wątek i kamień spadł mi z serca
mój Młody jako półroczniak załatwiał swoje potrzeby na nocniczek i wydawało się że tak juz zostanie.
teraz ma 10 m-cy i załatwia się wszędzie byłyby nie na nocnik - choć bez przerwy próbuje 'coś złapać'
myślałam ze może ma po prostu okres buntu nocnikowego ale teściowa non stop mi brzęczy za uszami że to nasza 'wina'.... bla bla bla![]()