Pewnie tak. Ale jak z chustą i beaglem Cię nie wypatrzyłam.
Ja trochę później robiłam za "chyba jedynego" dziwoląga, ale 2 lata twardo się nosiliśmy.
Teraz tylko marzyć o następnym chuściochu i namawiać znajome
Daj znać koniecznie, kiedy przyjedziesz z odległej Bydgoszczy. Będę czujnie patrzeć![]()