No właśnie - jak to zrobić???
Młody cały czas jest wysadzany. Różnie. Najczęściej miską .
Poza domem: umywalka, na trawkę (jak było ciepło oczywiście), nad kibelkiem... Jest już duży i ciężki. Chciałabym, żeby chociaż w domu zaczął korzystać z nocnika.
Każde wysadzenie zakończone siuśkiem, ale tylko te nad miską są z kupką.
Kilka razy przekonałam się, że jak sam siedzi to kupki nie zrobi np. cały czas marudzi, ale nie zrobi. Zdażyło się już, że nie zrobił np. w podróży-dopiero jak go wysadziłam nad miską
Na nocnik sika bez problemu, ale gdy ma do zrobienia coś cięższego-skręca się i "wstaje"...
Jak go przekonać do kupki na nocniku? Chodzi o pozycję jaka przyjmuje? sama już głupia jestem
poradźcie coś proszę...