agnesja!! wow cóż za maż!!
mój TYLKO jak odkurza to czasem jak ja nie mogę sie Tośką zając, to prosi zebym mu Tosia na plecy wrzuciła czy to w chuście (której teraz jeszcze akurat nie mam) czy w ergo infancie, ale na zewnątrz nie wyjdzie za chiny, woli małą nosić na rękach nawet cały spacer, jeśli ta akurat ma focha na wózek. nic go nie przekona, nie wiem o co mu chodzi, generalnie to bardzo skromny typ i chyba woli się z tłumu nie wyróżniać. a szkoda bo bardziej jest reprezentacyjny niż ja (nie ma biustu w rozmiarze 80J <bryt.> i wielgachnego <pomijam ciążowy> brzucha)
faceci...![]()