Strona 1 z 2 12 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 20 z 29

Wątek: Przechyla się na prawo. Co robić????

  1. #1
    Chustofanka Awatar ignasiamama
    Dołączył
    Feb 2012
    Miejscowość
    Warszawa Wola
    Posty
    192

    Unhappy Przechyla się na prawo. Co robić????

    Mój miesięczny dzieć w kieszonce po zamotaniu zawsze kładzie główkę na moim dekolcie na lewym policzku, a prawym do góry. Po pewnym czasie obserwuję, że cały przechyla się bardziej na prawo, pomimo że zawsze sprawdzam w lustrze czy jest symetrycznie dociągnięty. Próby ustawienia główki inaczej skutkują protestem. Co robić? Dodam, że lekarka zauważyła u niego asymetrię tzn. prawa strona jest wyraźnie dominująca. Martwię się, że nosząc go w takiej pozycji w chuście ta asymetria się pogłębi.

  2. #2
    Chustoholiczka
    Dołączył
    Dec 2011
    Posty
    4,007

    Domyślnie

    Jak dla mnie neurolog żeby sprawdził napięcie. Im wcześniej tym lepiej bo łatwiejsza jest rehabilitacja. Niestety wiem to z doświadczenia.

  3. #3
    Chustofanka Awatar ignasiamama
    Dołączył
    Feb 2012
    Miejscowość
    Warszawa Wola
    Posty
    192

    Domyślnie

    A miałaś też takie obserwacje podczas noszenia? U niego ta asymetria jest także widoczna np. przy siedzeniu w foteliku samochodowym, leżeniu na pleckach - cały wygina się w łuk na prawo i w tę stronę wyciąga rączki i nóżki.

  4. #4
    Chustopróchno
    Dołączył
    Feb 2010
    Miejscowość
    Warszawa, Skorosze
    Posty
    12,805

    Domyślnie

    pokaż. bez tego się nie obejdzie.
    najlepiej pokaż komuś, kto się na tym zna.
    nie online.

  5. #5
    Chustoguru Awatar paskowka
    Dołączył
    Mar 2009
    Miejscowość
    Warszawa-Bielany/Puławy
    Posty
    6,506

    Domyślnie

    Jeśli się mocno przechyla to po pierwsze pokaż go rehabilitantowi i wdrożcie ćwiczenia - nie chodzi o nic trudnego, wystaczy zwykła pielęgnacja metodą NDT Bobath - mój syn miał lekką asymetrie i pielęgnacja wiele tu pomogła.
    No i nie noś jak sie skrzywi, bo to rzeczywiście utrawalenie złego nawyku, może za słabo dociagasz?


    www.lydialand.pl - Sklep - chusty Chimparoo, Hoppediz, LennyLamb, Nati, Felizzy, nosidła Bondolino, Tuli, Manduca, Hipseat, pieluszki wielorazowe, Goki, Bajo
    Chimparoo - Wyłączny przedstawiciel chust Chimparoo.

    Akredytowany Doradca Akademii Noszenia Dzieci


  6. #6
    Chustomanka Awatar kerna
    Dołączył
    Sep 2011
    Miejscowość
    Krosno
    Posty
    1,078

    Domyślnie

    Leć do pediatry, wymuś skeirowanie do poradni rehabilitacyjnej z taka i takadiagnozą. Tam w osrodkach maja swoich neurologów, umówią cie i pewnie zacnziecie ćwiczenia. Nie martw sie, moja dwójka przez to przechodziła.
    NDTbobath jest super

  7. #7
    Chustoholiczka Awatar letka
    Dołączył
    Nov 2011
    Miejscowość
    Legnica
    Posty
    3,660

    Domyślnie

    U mnie pediatra tez zdiagnozował lekką asymetrię. Teraz chodzę na rehabilitację do poradni pedagogiczno-psychologicznej i już jest prawie dobrze. Wcześniej byłam u neurologa, usg głowy też miała robione.
    Wracam
    Mama od 2011 roku

    https://www.facebook.com/madebymamla

  8. #8
    Chustofanka Awatar ignasiamama
    Dołączył
    Feb 2012
    Miejscowość
    Warszawa Wola
    Posty
    192

    Domyślnie

    oki, dzięki za słowa otuchy. Ale czy wynika z tego wynika, że nosić w chuście w ogóle nie powinnam czy wtedy, kiedy czuję, że się skrzywia to wyjmować/próbować dociągnąć? A fotkę wkleję jak będę miała chwilę.

  9. #9
    Chustopróchno
    Dołączył
    Feb 2010
    Miejscowość
    Warszawa, Skorosze
    Posty
    12,805

    Domyślnie

    to zależy jak nosisz i jak głęboka jest asymetria...

  10. #10
    Chustofanka Awatar ignasiamama
    Dołączył
    Feb 2012
    Miejscowość
    Warszawa Wola
    Posty
    192

    Domyślnie

    Czyli nie ma rady i muszę na żywo to komuś pokazać tzn. jak on jest w chuście. A moja pediatra sama powiedziała, że jak nie będzie poprawy to da mi skierowanie na rehabilitację przy najbliższej wizycie i kazała stymulować lewą stronę. Mój synek ma dopiero miesiąc, więc może jakoś się wyrówna.

  11. #11
    Chustopróchno
    Dołączył
    Feb 2010
    Miejscowość
    Warszawa, Skorosze
    Posty
    12,805

    Domyślnie

    no musisz komuś pokazać, inaczej się nie da.
    jak chcesz wiedzieć, czy możesz nosić - to komuś kto się zna na noszeniu i ma doświadczenie w noszeniu dzieci z wyzwaniami rozwojowymi, jak chcesz wiedzieć jak stymulować tę drugą stronę - z kimś kto się zna na tym itd...

  12. #12
    Chustofanka Awatar ignasiamama
    Dołączył
    Feb 2012
    Miejscowość
    Warszawa Wola
    Posty
    192

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez mi. Zobacz posta
    no musisz komuś pokazać, inaczej się nie da.
    jak chcesz wiedzieć, czy możesz nosić - to komuś kto się zna na noszeniu i ma doświadczenie w noszeniu dzieci z wyzwaniami rozwojowymi, jak chcesz wiedzieć jak stymulować tę drugą stronę - z kimś kto się zna na tym itd...
    A znasz kogoś takiego tzn. kto się zna na noszeniu i ma doświadczenie w noszeniu dzieci z wyzwaniami rozwojowymi?

  13. #13
    Chustopróchno
    Dołączył
    Feb 2010
    Miejscowość
    Warszawa, Skorosze
    Posty
    12,805

    Domyślnie

    tak

  14. #14
    Chustofanka Awatar kitten27
    Dołączył
    Feb 2012
    Miejscowość
    Lubin
    Posty
    159

    Domyślnie

    ja nie mogłam chustować jak mi się córcia na lewno mocniej wyginała. Cwiczenia NDTbobath bardzo pomogły. Teraz jak jest juz ok to się tulimy w chuście,
    ale dopóki jej napięcie i postawa nie było dobre to nie chustowałam.

  15. #15
    Chustofanka Awatar ignasiamama
    Dołączył
    Feb 2012
    Miejscowość
    Warszawa Wola
    Posty
    192

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez kitten27 Zobacz posta
    ja nie mogłam chustować jak mi się córcia na lewno mocniej wyginała. Cwiczenia NDTbobath bardzo pomogły. Teraz jak jest juz ok to się tulimy w chuście,
    ale dopóki jej napięcie i postawa nie było dobre to nie chustowałam.
    A ile to trwało zanim mogłaś chustować? Jak długo trwała rehabilitacja?

  16. #16
    Chustofanka Awatar ignasiamama
    Dołączył
    Feb 2012
    Miejscowość
    Warszawa Wola
    Posty
    192

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez mi. Zobacz posta
    tak
    A czy podzieliłabyś się tą wiedzą?

  17. #17
    Chustoguru Awatar mmadzik
    Dołączył
    May 2009
    Miejscowość
    Lublin
    Posty
    7,818

    Domyślnie

    Po pierwsze - diagnozę trzeba robić jak najszybciej, macie ułatwioną sprawę, skoro nieprawidłowości widać jak na dłoni. Im później się zaczyna, tym jest trudniej, rehabilitacja cięższa i dłuższa, problemów mnóstwo

    A na chustowanie/niechustowanie nie ma jednej odpowiedzi - kązdy z takich przypadkó jest inny i każdy trzeba rozpatrywać osobno, z ekspertami w tej dziedzinie, nie na forum. Moje dziecko np. wręcz trzeba nosic, bo w chuście ma najlepszą pozycję, trudną do uzyskania w innych warunkach. Ale sa też dzieci, których nosić - przynajmniej przez jakiś czas - nie wolno.

  18. #18
    Chustofanka Awatar ignasiamama
    Dołączył
    Feb 2012
    Miejscowość
    Warszawa Wola
    Posty
    192

    Domyślnie

    Masz rację, że forum tego nie rozstrzygnie, ale przynajmniej upewniłam się, że szybko muszę to skonsultować i wiem jakie podjąć kroki. To dużo dla młodej niedoświadczonej mamy. Dziękuję!

  19. #19
    Chustomanka Awatar shazza
    Dołączył
    Sep 2011
    Miejscowość
    LDZ
    Posty
    638

    Domyślnie

    ignasiamama, moja sugestia jest taka: sprawdzaj, konsultuj, zwracaj uwagę, ale nie daj się zwariować.
    Mieliśmy z Jankiem podobny problem, tutaj w poście #307 dość szczegółowo opisałam jak to było (w chuście często zachowywał się podobnie, jak Twój synek, rozwiązywałam go, gdy tak się układał, no i bardzo pilnuję mocnego dociągania): http://chusty.info/forum/showthread.php?t=67488&page=16 .
    Sporo spokoju i orientacji w temacie dały mi też wypowiedzi p. Elżbiety Szeligi na tym forum: http://tnij.org/szeliga .
    Jeszcze nie wiem, jak u nas skończy się ta historia, Janek właśnie ukończył 3 miesiące, więc wkrótce wybiorę się do pediatry i neurologa, żeby go obejrzeli, i w razie potrzeby zalecili jakieś działania, lecz różnica w stosunku do tego, co wcześniej, jest kolosalna - wprawdzie wciąż, jeśli już przychodzi do odwracania się, preferuje prawą stronę, ale akcje z odkręcaniem się, czy takim właśnie jak opisujesz "przewracaniem" na ten jeden boczek, czy odginaniem/przechylaniem w chuście zdarzają się coraz rzadziej - tylko wtedy, kiedy jest zmęczony, poirytowany itp., no i łatwo go "wyśrodkować" zagadując, stymulując drugą stronę, ew. podkładając coś pod prawy policzek. Nawet jeśli będzie potrzeba wdrożenia ndt bobath (choć mam nadzieję, że nie będzie to konieczne), to cieszę się, że daliśmy Jankowi czas, bo teraz, kiedy już śmieje się i łapie kontakt, te ćwiczenia
    mogą być faktycznie fajną zabawą, a kiedy miał te zaledwie kilka tygodni, miałam wrażenie, że radości mu zbyt wielkiej nie sprawiały. Teraz nabrał ciałka, werwy i chętnie angażuje się we wszelkie masaże i "tarmoszenia"
    Życzę Wam, żeby wszystko skończyło się na obawach, ewentualnie przyjemnych dla obu stron "wygibasach"!
    JANEK, 25/11/2011
    KRZYŚ, 01/09/2013

  20. #20
    Chustonówka
    Dołączył
    Feb 2012
    Miejscowość
    Szczecin
    Posty
    37

    Domyślnie

    Dobrze Cię rozumiem.
    Sama urodziłam wcześniaka. Pierwsza wizyta u ortopedy = nie nosić, bo dziecko potem nie będzie tyle chodzić po piasku, żeby sobie stawy wyrobić, jak w krajach gdzie chusty są normą (myślał chyba wyłącznie o krajach trzeciego świata ). Druga wizyta u ortopedy = można nosić, nic małej nie jest.
    Ale przy próbach ułożenia na fasolkę, poziomo, malutka prężyła się niemiłosiernie. Myślałam, że źle wiążę, ale dziewczyny z Klubu Kangura wytłumaczyły mi, że coś faktycznie jest nie tak z córką. Udało nam się dostać do super neurolog dziecięcej. Diagnoza - silne napięcie mięśniowe w dolnej partii. Szybka rehabilitacja. I tu też były jazdy. Jedna rehabilitantka powiedziała, że małej nic nie jest i olewała ćwiczenia, druga, że mała ma jak nic porażenie mózgowe . Malutka miała dopiero 6 m-cy. Po 3 m-cach intensywnej rehabilitacji (właśnie Bobathami) mała stanęła sama przy kanapie. Teraz jest już wszystko OK. Żadnego porażenia nie ma, po napięciu m. nie ma śladu.
    To co mogę doradzić, to nie daj się napuścić każdemu ze służby zdrowia, bo idzie zwariować. Znajdź jednego, komu ufasz i rób, co zaleci. Nam akurat w trakcie terapii pomagało wiązanie w kieszonkę, ale tak po 15 min max. Ale miałam na to zgodę rehabilitanta, któremu ufałam.
    Dobrze będzie . Dacie radę. Już jest dobrze,bo wcześnie udało się to Wam wyłapać.
    Powodzenia

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •