-
Chustomanka
NJajgorzej jak dzieciak wyje w chuscie, albo nosidle, ludzie sie patrza z mordem w oczach, albo przesadnym zainteresowaniem. 
A ja tam lubie chusty. Zwlaszcza jak wczoraj za zimno sie ubralam i moglam sie chusta otulic, taki komin sonie zrobilam, bylo mi cieplej, przyjemniej...
Ostatnio an spacerze, nie wyszedl mi ani plecak, ani siodelko, jakos w nosidle tez dziwnie siedziala, wsadzilam do wozka i tez stracilam zapal do motania na zewnatrz. Ale w domu noszenie to bajka, zwlaszcza w temacie usypiania
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum