To prośba do bardziej zamotanych mam niż ja. Chodzi mianowicie o to że zdarza mi się prowadzić raz na jakiś czas wyklad o chustonoszeniu. Wykład to może za dużo powiedziane, po prostu zaprzyjaźniona położna która organizuje spotkania dla swoich podopiecznych raz na jakiś czas, ze względu na fakt iż jestem chyba jedyną nosicielką jaka zna, zaprasza mnie żebym opowiedziała co nieco o chustach gdyż jest ich wielką fanką. Stąd moje pytanie: czy jest coś co mogłabym dodać lub coś ważnego o czym zapominam a warto byłoby o tym wspomnieć Moje opowiadanie zwykle wygląda następująco:
1. najpierw o zaletach noszenia i tu ,prawidłowa postawa(nóżki, kręgosłup), wspomaganie rozwoju układu nerwowego i rozwoju psychospołecznego, bliskość emocjonalna i fizyczna, mniej płaczu
2. plusy dla mamy wolne ręce, równo rozłożony ciężar, możliwość załatwienia spraw urzędowych itp.,
3. o wyższości chusty nad wisiadłem
4. rodzaje chust i nosideł
5. na koniec kilka wiązań
czasami staram się przemycić coś o pieluszkach
czekam na konstruktywną krytykę