Cytat Zamieszczone przez olivka
Szukam na forum, szukam, i im więcej czytam tym bardziej głupia jestem... Czuję się zupełnie jak wtedy, kiedy pierwszą wiązankę wybierałam Wyjaśnicie mi to jakoś przystępnie, pliz?

Mój Adaś ma 4 miesiące. Wiem już, że mei taie są dla siedzących dzieci, czyli jeszcze nie teraz, ale podobają mi się strasznie, i jak tylko dziecię dorośnie, będę chciała sobie taki sprawić, zwłaszcza, że mąż się z tkaną wiązanką nie bardzo dogaduje. Tylko, no właśnie:

1) dla dzieci, które same SIEDZĄ, czy same SIADAJĄ? Czyli od jakiego wieku to wypada mniej więcej?

2) Ile mniej więcej czeka się na uszycie mei tai? (nie wiem, kiedy powinnam zaplanować sprawienie go sobie )

3) Jak to jest z tymi wymiarami MT - jak szybko dziecko z MT wyrasta? Czy mogę mu zamówić MT wcześniej, kiedy jeszcze nie będzie siedział, czy ryzykuję tym, że potem nie będzie na niego pasował? Adaś w tej chwili waży pewnie dobrze ponad 6 kg, i poszedł chłopak w długość, bo rozmiar 68 ma już na styk, zaczynam już mu powoli wprowadzać rozmiar 74

4) Czym się różni w praktyce noszenie w MT i chusto MT? Czy któryś z nich np. lepiej się nadaje dla mniejszych/większych, cięższych/lżejszych dzieci? Na lato, na zimę? Coś jeszcze innego? Wiem, że chusto-MT wyszedłby mi ze 2 razy drożej, bo do kosztu szycia doszedłby jeszcze koszt chusty, warto?

5) czym się różnią MT z usztywnianym zagłówkiem od takich z... nie wiem jak to nazwać... miękkim zagłówkiem z tasiemkami? Które są wygodniejsze dla dziecka i dla noszącego? Zastanawiam się, czy jakbym chciała nosić na plecach, to da się te tasiemki przyczepić bez problemu, jak dziecko zaśnie, czy wymaga to jakiejś strasznej ekwilibrystyki? No i dochodzi jeszcze ten problem, że mój młody nie przepada za połami chusty naciągniętymi na głowę, nawet jak śpi, to ciężko mu założyć, żeby się nie obudził i nie zaczął protestować - jaki wobec tego zagłówek byłby dla niego lepszy?

6) Jak to jest z tym, że niektóre mei taie opisywane są jako letnie i zimowe? Znaczy rozumiem, jak MT na futerku, to go raczej latem dziecku nie założę ale czy są jakieś materiały uniwersalne, takie żeby się sprawdzały i latem, i zimą, czy trzeba mieć MT letni i zimowy? Jak to jest w przypadku sztruksu na przykład?

7) Spotkałam się z opinią, że dla takiego maluszka lepiej uszyć na miarę, niż kupić używany. Prawda to?

8) może głupie pytanie, ale jak się pierze mei tai? Podobają mi się takie jasne, w beżach, tylko zastanawiam się, czy nie zwariuję potem z czyszczeniem tego?

Uff, długie mi wyszło. Pomożecie?
1. Siedzą
2. To zależy od czasu, przerobu itd. U mnie np czasami jest kilkanaście osób w kolejce a czasmi mozna uszyć z dnia na dzień.
3. Z wymiarami też jest różnie są osoby które robią różne wymiary dla różnych wiekowo dzieci. Ja uważam że lepiej zrobić jeden wymiar (przynajmniej dziecko nie wyrosnie a przecież jak wiemy dzieci rosną). Zalecam tylko aby dla tych najmniejszych dzieci robić podkrojine, zmiękczone boki (takie jak tu: http://woolloomooloo.pl/content/view/39/14/ ) Robiłyśmy testy z 5 mies córeczką mojej koleżanki i taki niepodkrojony panel okazał się jednak za szeroki między takimi małymi nózkami. Ale dla starszych dzieci uważam że jest to zbędne.
5. Z zagłówkami to pewnie jest tyle szkół ile szyjących. Ja już kiedyś o tym pisałam i mając neurologa dziecięcego w rodzinie wiele razy rozmawiałam z nim (z nią dokładnie) o mt. Ona popiera chociaż większość neurologów niestety nie ale zawsze zwraca mi uwagę na to aby zagłówek był jak najsztywniejszy. Dziecko powinno mieć na czym oprzeć głowę. Stąd te tasiemki aby kiedy dziecko zaśnie i oprze głowę zagłówek nie złożył się do tyłu. Przy okazji mozna go podwiązać co przydaje się kiedy dziecko jest juz starsze, nie śpi i ciekawe jest świata (wybierając mt trzeba też myśleć co będzie dobre dla dziecka za jakiś czas kiedy podrośnie)
Fajnym rozwiązaniem są też takie kapturki które zapoczątkowała w naszym kraju chyba Ania z Tulikowa (np. boski Aster)
6. Letnie, zimowe zależą oczywiście od tkanin. Im grubsza tkanina (sztruks, aksamit, futro) tym lepszy na chłodne dni, im cieńsza tym lepsza na lato (len, bawełna). Z tą różnicą że takiegi grubego w lecie nie polecam natomiast bawełniane wiele osób z powodzeniem nosi w zimie. Musisz się zdecydować czy chcesz jeden na cały rok czy dwa na różne sezony.
7. Tutaj tak jak pisałam moim zdaniem wystarczy podciąć boki jeśli dziecko jest małe. Można też wywinąć dolny pas aby skrócić panel dla maluszka.
8) Z praniem to większość dla własnego bezpieczeństwa pisze aby czyścić chemicznie. To dlatego że często tkanina trochę się zmienia po praniu i słyszałam już o przykrych reklamacjach pt"sztruks się zeszmacił". Ja swój bawełniany piorę w pralce.

Chcę jeszcze zaznaczyć że jest tyle szkół i zdań ile szyjących. Same do wielu rzeczy dochodzimy z czasem i absolutnie nie twierdzę że to jedyna prawda. Chętnie przeczytam ten wątek aby poznać zdania innych.