dziewczyny, ja na razie na cucho, bo chusta dopiero idzie, ale mam pytanie - czy mozna dziecko wyjac z kieszonki lub 2X, pozniej znow wsadzic, czy trzeba wszystko rozplatac i za zamotac jeszcze raz?
chodzi mi o to, ze pewnie na poczatku tuśka bedzie sie buntowac i bede ja nosic krotko, pomijam jakies przewijanie czy takie tam.
-------------------------------------------------------
aha, i niech mnie ktos oswieci - ile maksymalnie mozna dziennie nosic 2 miesieczne malenstwo bez szkody dla jego kregoslupa? hanti, ty jestes specem od takich rzeczy.