Do kangura maks 3,6m, do pozostalych wiazan maks 4,2m, choc tez moze byc ciut krotsza
Do kangura maks 3,6m, do pozostalych wiazan maks 4,2m, choc tez moze byc ciut krotsza
Cześć. Proszę o pomoc w wyborze pierwszego nosidła dla naszego synka (13 miesięcy, ok. 9,5 kg, ok. 78 cm). My oboje jesteśmy niscy (162 cm i 175 cm) i szczupli.
Idealne byłoby coś tak wygodnego jak chusta (głównie plecak prosty), ale dającego się założyć błyskawicznie. Zależy mi też na tym, żeby dziecko na plecach jak najwięcej widziało i żeby na lato było możliwie przewiewnie. Może jakieś nosidło z chusty? Cena max. 400-500 zł, chociaż oczywiście może być coś tańszego.
Myślałam nad Tulą, ale na zdjęciach ze strony producenta widać, że dzieci są dość nisko i widzą głównie plecy rodzica. Testowaliśmy już kilka miesięcy temu MT Pathi, ale wiązanie trwało zbyt długo, a noszenie było mniej wygodne niż w plecaku prostym, więc pozostaliśmy przy chuście.
Zakup nosidła zrobił się chyba konieczny, bo przechodzimy teraz taki etap, że synek chce być noszony, ale często po chwili chce już wyjść i wkurza nas wszystkich, że czasem wiązanie trwa dłużej niż noszenie.
Dziewczyny, jesteście tutaj?
Trochę ostatnio pooglądałam (niestety tylko w internecie) i przekonuje mnie Manduca. Zaintrygował mnie ten panel regulowany na wysokość. Nada się na tego mojego szkraba? Czy lepiej coś innego?
A czy jest w ogóle jakieś nosidło ergonomiczne, w którym dziecko jest jakoś wysoko na plecach? Proszę o pomoc.
Karolka, z nosidłami niestety jest tak, że każdemu pasuje coś innego. Pewnie już to gdzieś słyszałaś, że najlepiej pomacać i przymierzyć...
My mamy z mężem wzrost podobny jak u was, polubiliśmy się z tulą. Ja potem zaczęłam też nosić w nosidle storchenwiege.
To jak dziecko masz wysoko na plecach zależy nie tylko od wzrostu twojego/dziecka, ale od tego, na jakiej wysokości masz zapięty pas biodrowy.
A skąd jesteś? może w twojej okolicy ktoś ma nosidła do pomacania, albo spotykają się jakieś chustomamy?
Oczywiście, że najlepiej by było spotkać się z jakimiś noszącymi mamami, poprzymierzać i ponosić w kilku nosidłach i potem wybrać. Tylko, że nosidło jest nam potrzebne już, głównie dla męża, który na takie spotkania nie ma czasu, bo np. klub kangura spotyka się do południa, kiedy mój mąż jest w pracy. A ja jestem w ciąży i pewnie w żadnym nosidle nie będzie mi wygodnie.![]()
Dzień Dobry Wszystkim,
jestem tutaj nowa i czuję się zagubiona. Mam mętlik w głowie po przeczytaniu forum i sama już nie wiem na co się zdecydować.
Mam dwa podstawowe pytania,
1) Czy mogę nauczyć się wiązać sama? Czy dla bezpieczeństwa dziecka lepiej wybrać się na jakieś warsztaty?
2) Jaką chustę wybrać na lato? Mój tygodniowy synek aktualnie waży 3700 i uwielbia być przytulany i noszony, a ponieważ mam jeszcze starszą córeczkę (20 miesięcy) potrzebuję wolnych rąk. Starsza była noszona w TULI, ale przy młodszym lepsza będzie chusta bo mogłabym ją stosować od razu.
Ja mam 170 cm wzrostu. Czytając na forum wydaje mi się, że dobrym wyborem będzie jakaś chusta tkana, skośno-krzyżowa z domieszką bambusa. Zależy mi na w miarę lekkiej chuście bo zbliża się lato. Rozmiar chyba 4,6 m, tak myślę.
Tylko co wybrać? Widziałam ceny i niestety ja mogę wydać nie więcej niż 200 zł, co byście poleciły?
Z góry dziękuję za pomoc.