a ja z doświadczenia powiem, że sa chusty, które ZAWSZE osiadaja i trzeba dociagac. brrrr
z domieszek chyba najlepsza wełna dla nowicjuszki, choć jak Holi wspomniała nie każda.
ja osobiście nie znosze domieszek z bambusa, nigdy dobrze nie udało mi sie takiej chusty zawiazać. za sliskie. ale miałam tylko bambus Nati, podobno w oszy jest inaczej.
a bawełna didka kilkuletnia - nośna i samowiążąca. to zawsze dla mnie strzał w 10![]()



Odpowiedz z cytatem
robię jak kazałaś, ale nie jestem pewna, że dobrze to zrozumiałam i czy dobrze robię, dociąganie to jednak najgorsza część we wiązaniu 

