Pokaż wyniki od 1 do 20 z 577

Wątek: WĄTEK DLA NOWICJUSZY: >>> Jaką chustę/nosidło/MT mam wybrać? POMOCY! <<<

Mieszany widok

  1. #1
    Chustoguru Awatar HoliPoli
    Dołączył
    Mar 2013
    Miejscowość
    Belgrad
    Posty
    7,676

    Domyślnie

    Emma, jak chusta dobrze dociągnięta to nie powinna osiadać i nie powinnaś musieć jej dociągać (chyba Tobie kiedyś pisałam o dociąganiu po skosie i równolegle do boku chusty? jak dociągasz po skosie to dociągasz pozornie i wtedy taki efekt może być jak opisujesz). Jedyne kiedy mi się zdarza, że chusta osiada to po praniu, jak jej dobrze nie wymiętoszę przed wiązaniem. No i czytałam opinie, że bambus bywa, że sprężynuje.

    A co do domieszek to chyba co noszący to inne teorie
    ponoć na nośność wpływają dodatnio: konopie, len
    bambus i len ponoć dobre na lato
    wełna ponoć dobra na zimę (ale wełna to temat rzeka, bo różne firmy różnych rodzajów wełny używają i np jednych gryzie a drugich nie)
    wg mnie bawełna dobra na wszystko

    czasem jeszcze dla chustonówek polecają dziewczyny bambus, bo miękki od nowości ale osobiście nigdy w bambus nie motałam. Wełna moja (merynos od nati) też mięciusieńki.
    Konopie i lny to trzeba raczej łamać.


  2. #2
    Chustoguru Awatar Eyja
    Dołączył
    Nov 2007
    Miejscowość
    Miasto Spotkań
    Posty
    6,065

    Domyślnie

    a ja z doświadczenia powiem, że sa chusty, które ZAWSZE osiadaja i trzeba dociagac. brrrr
    z domieszek chyba najlepsza wełna dla nowicjuszki, choć jak Holi wspomniała nie każda.
    ja osobiście nie znosze domieszek z bambusa, nigdy dobrze nie udało mi sie takiej chusty zawiazać. za sliskie. ale miałam tylko bambus Nati, podobno w oszy jest inaczej.
    a bawełna didka kilkuletnia - nośna i samowiążąca. to zawsze dla mnie strzał w 10
    Nie tak.
    Nie teraz.
    Nie w ten sposób.
    Pojawia się zbyt wcześnie i zbyt nieoczekiwanie.
    To, co nieuchronne
    Jest potwornie przedwczesne.
    Powinno przyjść dopiero później.
    Jutro. Za rok. Za sto lat.

    [Gerhard Zwerenz]


  3. #3
    Chustomanka Awatar Emma
    Dołączył
    Jun 2012
    Posty
    585

    Domyślnie

    HoliPoli - tak, mi to pisałaś robię jak kazałaś, ale nie jestem pewna, że dobrze to zrozumiałam i czy dobrze robię, dociąganie to jednak najgorsza część we wiązaniu mam wrażenie, że jak wiążę to jest coraz lepiej, nic nie wisi ani z boków, ani przy główce a i tak się luzuje po jakimś czasie i dziecko "osiada". A może to wina że od początku wiążę nieco za wysoko? czółko dziecka na wysokości moich ust gdzieś...

    Co do domieszek, to widzę że nie mam co kombinować i jak już to jakąś inną bawełnę, może lepiej mi podejdzie jej wiązanie
    Żona, mama, doula

    Synek maj 2012r. Córcia wrzesień 2014r

  4. #4
    Chustoguru Awatar HoliPoli
    Dołączył
    Mar 2013
    Miejscowość
    Belgrad
    Posty
    7,676

    Domyślnie

    nie no wiesz, to chyba cały szał na domieszkach polega, żeby wypróbowywać

    jak masz czółko na wysokości ust to rzeczywiście trochę wysoko. A jak dociągniesz po raz drugi to po jakimś czasie znowu musisz dociągać czy już wtedy jest dobrze na dłużej?


  5. #5
    Chustomanka Awatar Emma
    Dołączył
    Jun 2012
    Posty
    585

    Domyślnie

    właśnie ją zawiązałam nieco niżej i jest super nie opadła jeszcze
    Żona, mama, doula

    Synek maj 2012r. Córcia wrzesień 2014r

  6. #6
    Chustomanka Awatar Emma
    Dołączył
    Jun 2012
    Posty
    585

    Domyślnie

    no dobra, mam ją już koło półtora godziny i dopiero teraz zaczyna się rozluźniać - głównie pod pachami... wiem, że męczę gdzie sie da pytaniami, ale chciałabym dojść do perfekcji przy wiązaniu
    Żona, mama, doula

    Synek maj 2012r. Córcia wrzesień 2014r

  7. #7
    Chustoguru Awatar HoliPoli
    Dołączył
    Mar 2013
    Miejscowość
    Belgrad
    Posty
    7,676

    Domyślnie

    ależ to w pełni zrozumiałe. Jak Ci się rozluźnia po 1,5h to wg mnie jest ok - dobrze zawiązane i dociągnięte. Jednak sama się ruszasz i dzieć też no a materiał też ma swoje ograniczenia - napięcia idealnie w nieskończoność nie utrzyma

    tak sobie myślę, że jak wysoko wiążesz to może chusta idzie inaczej lekko niż powinna (np bardziej po skosie itp) i przez to też potem się rozluźnia. Skoro niżej jest lepiej to sugeruję wiązać niżej


Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •