Może być też coś innego. czasami nieświadomie przy noszeniu wyginamy kręgosłup. ostatnio się z moją ziomalką chuściarą zgadałyśmy na ten temat. np gdy nosi się asymetrycznie-to nieświadomie odchylamy biodro przeciwstawnie-bo to taki instynkt. i po jakimś czasie kręgosłup może zacząć się buntować. ale w symetrycznych wiązaniach również łatwo o coś takiego. np koleżankę zaczął boleć kręgosłup w odcinku lędźwiowym-i co się okazało. zauważyła ze ostatnio wiąże małego za wysoko-i nieświadomie zaczęła odchylać głowę do tyłu-w ten sposób wpłynęło to źle na kręgosłup. odchylanie też może nastąpić samoistnie bez wyraźnej przyczyny-poprostu nieświadomie szukamy przeciwwagi.a od siebie dodam-że warto wzmocnić mięśnie pleców-poprzez mięśnie brzucha. spróbuj przy noszeniu wciągnąć brzuch-jeśli poczujesz ulgę-tzn,że trzeba popracować nad mięśniami okalającymi wokół-czyli brzuszki tip ja np też mam taki plan-tylko powstrzymuje mnie na razie to,że miałam cc a potem kolejną operację na brzuch po 4mc od cc-i wciąż muszę odkładać ćwiczenia