Dziękuję za odpowiedź. Rozważam takie trzy chusty - 100% bawełna nati lub frog, albo lennylamb 60% bawełna 40% bambus - cena nie gra tu roli, chodzi mi głównie o to, żeby się ją miło motało no i żeby się nie pocić z dzieciątkiem... Co myślicie? Jeszcze przeraża mnie trochę długość sugerowana dla mnie wg tabeli tu kiedyś wrzuconej... 4,6m :/ Czy jeśli noszę na górze 38 to 4,1m będzie za krótkie na kieszonkę? Bo chyba prościej się zawiązać krótszą. Swoją drogą, jak Wy sobie radzicie przy błocie, śniegu?!
