Cześć,
Trochę nie do końca to będzie na temat, ale nie wiem gdzie zadać to pytanie (może gdzieś jest odpowiedni wątek?). Jestem świeżo upieczoną mamą i od mniej więcej tygodnia staram się nosić mojego synka w chuście. Póki co jest to chusta elastyczna, którą pożyczyłam od znajomych. Jedyne wiązanie jakie próbowałam (i młody toleruje) to takie typowo noworodkowe "nauczone z instrukcji" ze strony mamazone. Próbowałam jeszcze kołyski na tej chuście, ale mały się wściekał w typowo leżącej pozycji, w sumie nie dał się zawiązać nawet.
Mam pytanie odnośnie czasu noszenia takich maluchów (dziś skończył 3 tygodnie). Chodzi mi o to, że pediatra przestrzegała przed zbyt długim noszeniem, zwłaszcza w pozycji pionowej (ta jest jakby na skos). Do niedawna starałam się ograniczać, ale ostatnio mały ma ciężkie dni i w zasadzie tylko chusta nas ratuje. Dziś jedynie w chuście potrafi trochę sobie pospać... Czy nie zaszkodzę mu długim noszeniem? Zaczęliśmy tydzień temu raptem...
Druga sprawa - zazwyczaj maluch odwraca sobie głowę na któryś bok, tak, że jak na mój gust strasznie jest wykrzywiony. Jak tego uniknąć? W tej chwili leży bardzo ładnie, tak jakby spał na brzuszku na mojej klacie, ale nie zawsze tak jest. Mam wrażenie, że może to zależy od naciągnięcia chusty... Jak jest za ciasno to mu gorzej jakby...
Będę wdzięczna za wskazówki. Jestem wstępnie umówiona z doradcą, ale dopiero w przyszłym tygodniu, a chyba nie wytrzymamy bez chusty do tego czasu

.