Też tak myślę, że kółkowa. Jeśli to ma być na 15minut z psem, który dodatkowo zbytnie nie ciągnie. Tylko trzeba sobie na zimę wymyśleć jakieś ubranie do kółkowej, albo ubierać dziecię w całości.
Poczekać jeszcze te ze 4 miesiące zanim usiądzie.
A nosidło też warto kupić używane.
Albo kupić tkaną, ale od razu na plecy Małą wrzucić - to może wywołać euforię. Wtedy możesz ją tak jak stoi w domu wrzucać do chusty + jakieś getry, grube skarpety na nogi czapa. Zakładasz na Was większą kurtkę ( po mężu lub upolowaną w lumpku) i wychodzicie. Praktycznie wybranie się z psem na spacer zajmuje góra 10minut. Można wyjść z domu naprawdę w każdej chwili. A może się okazać, że zimą to będzie jedyna forma spacerów. I masz 100% pewności, że dziecku ciepło, a Ty tez nie zmarzniesz
Mnie chyba to właśnie najbardziej cieszyło, że jak było -10 i widziałam,że słoneczko wychodzi, to w 5minut mogłyśmy być na dworze z psami i korzystać z tych kilku chwil pięknej pogody.




Odpowiedz z cytatem