Dziewczyny poradźcie. Mam 165 cm, rozmiar XS, natomiast synek to mały klusek 6,5 miesiąca i już 9,5 kilo i 73 cm. Na razie nosimy się nieregularnie, ale jednak, w skośno-krzyżowej Almelle. Chciałabym kupić na wiosnę i lato coś lekkiego i przewiewnego. Nie wiem, czy lepsza będzie chusta bawełniana z lnem, czy z bambusem. A może bez bawełny? Bambus chyba bardziej śliski i trudniej się go dociąga. Ale może się mylę. Chcę wrzucać małego na plecy, ale też lubimy się poprzytulać w kieszoncePoradźcie, jaka długość? Len czy bambus? A może jedwab? Pomocy, już się pogubiłam...



Odpowiedz z cytatem







2 + 7 (2005-2018)
Polecane Nati Baby wydają się dobrym wyborem, podobnie Lenny Lamb. Niemniej niemal z każdej firmy jestem w stanie znaleźć piękny model. Więc proszę o ukierunkowanie mnie w dalszych poszukiwaniach. Czy powinnam szczególnie zwrócić wzrok na jakąś konkretną firmę? Które są dość cienkie na lato i odpowiednie dla noworodka i początkującej mamy?
Przejrzałam za to oferty 100% bawełny pasiaków różnych firm.
