Meta 
ja też.Zamieszczone przez slonco
ja też.
a ja bym storcza dla poczatkującej nie proponowałaChyba że naprawdę porządnie złamany...
2 + 7 (2005-2018)
Babylonia Babylonii pewnie nierówna, ale ja zaczynałam od BB i nie był to dobry wybór. Moja BB była szeroka (dla maluszka za szeroka) i śliska, co mi akurat przeszkadzało.
ze wszystkich podanych opcji tylko storcz, ALE zgadzam się, że naprawdę porządnie złamany. no chyba, że leośa ja bym storcza dla poczatkującej nie proponowała
Mama Zosi (XII.2008), Drobinki [*] i Maksa (V.2012)
Pochłonęło mnie życie,
więc w wirtualnym niebycie
pozostaję do odwołania.
Storcz ale leoś idealny na kieszonki piszę to z własnego doświadczenia u mnie jeszcze na początku sprawdziła się elastyczna Nati
tylko nie caffee i lepiej nie marine, bo one twardawe są i też trzeba je łamać. za to nowe luizy bio są bosssskie!
Mi. Ty juz macałas a może Żabka?
witam,
jestem nowa i dopiero mam zamiar zacząć chustować. moja córcia ma 2 miesiące skończone i wagę koło 6kg. szukam chusty, bo wybieramy się na wakacje w góry, a tam z wózkiem raczej nie zwojujemy za wiele... tata co prawda chciałby nosidełko, ale córcia przecież do wakacji nie usiądzie, więc nosidło odpada... szukam chusty w miarę dobrej i niedrogiej, bo po prostu nie wiem, czy mi sie chustowanie spodoba, więc nie chcę od razu nie wiadomo ile kasy wydawać... mozecie cos doradzić?
Uprawnienia umieszczania postów
