1. ja czyszczę raz na jakiś czas (tak to tylko płuczę gorącą wodą) jakimś detergentem ale nie bardzo mocnym - bywa, że płynem do naczyń albo mydłem - co mi się nawinie. Domestosem chyba nigdy nie traktowałam. Myślę, że ocet byłby ok

2. nie mam chłopca to nie wiem co się sprawdza, więc nie zalinkuję

3. a chcesz w nocy zmieniać pieluchę czy nie? Bo generalnie wkład+otulacz to raczej opcja dzienna. Ja na noc stosuje formowanki bambusowe, które są bardzo chłonne. Zależy też czy dziecko w nocy dużo sika (moja np prawie wcale, więc te formowanki są tak na wszelki wypadek tylko)
Jak masz nowe rzeczy to zdecydowanie wypierz przynajmniej ze 2 razy. Dopiero po kilku praniach osiągną swoją docelową chłonność.