No wlasnie- jednego cieplejszego dnia wlozylam Marysi rękę do pieluchy przez nogawkę i zastalam tam prawdziwą saunę! Pomyslalm sobie, ze warto by bylo zaopatrzyć się w coś co bardziej oddychajacego niz pampek. Jak jesteśmy w domu to szczegolnie wieczorem zakladam Marysi tetrową pieluchę w takich ceratkowych majtkach(no własnie ceratkowych! ) , ale sklaniam sie ku czemuś bardziej przewiewnemu...lepszemu...

Mozecie polecić cos niezbyt drogiego...na początek? Bo temat pieluch wielorazowych jest mi kompletnie obcy, wybor wydaje mi sie spory i nie wiem co warto...nie warto.

Pomozecie ekologiczne mamy?