Zdecydowanie nie, u nas nie tyle co przeciekał, co notorycznie nasiąkał (był wilgotny). Teraz mam tylko jeden w użyciu, reszty się pozbyłam.
Ten, który mam został ze względu na śliczny wzór (i to chyba jedna z zalet bawełnianych puli, poza większą"naturalnością" w dotyku).