Chyba nie zaryzykowałabym wpakowanie żadnego z moich futer do nosidełka... Chociaż w sumie, Diesel daje się zakładać na szyję jak wielki, futrzasty kołnierz, może i mietka by przeżył (a ja razem z nim)
Gdzieś tu na forum widziałam kiedyś czyjeś zdjęcie z kotką w elastyku...



Odpowiedz z cytatem











16.09.2010, (*)2011,Ryś

