Stasze dziewczyny nosiłam w lnianej kółkowej, teraz postanowiłam zaszaleć i fundnąć sobie coś ekstra, ale nie mam doświadczenia ze skośnokrzyżowymi i żakardami na kółkach - które są lepsze? Jest jakaś różnica?
Szukam czegoś, co mnie wizualnie chwyci za serce, ale dobrze, żeby też nosiło porządnie i się ładnie dociągało, bo zainwestuję tylko w jedną, a jednocześnie było mięciutkie dla noworodka. Co polecacie?