Jenyy, ale co ty z tym praniem i skrobaniem? Nie tylko w nocy, ale i w dzień nie trzeba tego robić. Są papierki, a pieluchę wrzucasz do zamykanego wiadra, bez zapierania. Jak się wiadro uzbiera, to wszytsko przerzucasz do pralki, płuczesz, a potem pierzesz. I masz wszystko czyściutkie i pachnące.
Ale to ty musisz wiedzieć czy tego chcesz. Z nastawieniem "na nie" raczej ci się wielopieluchowanie nie uda.