Poradźcie, bo utknęliśmy w martwym punkcie i nie wiemy co dalej począćJakieś dwa tygodnie temu zauważyłam, że jak Miłek nie ma pieluchy to sygnalizuję siku. Więc zakupiliśmy majteczki i poszliśmy na żywioł i wszystko świetnie, Miłek albo mówił (na swój sposób)albo biegł do nocnika i tak było do tygodnia a potem entuzjazm mu opadł i raz powie a raz nie a nawet nie chce usiąść a za chwilę zrobi w spodnie. Ale... wcześnie co prawda dawał znać, że robi kupę, ale za chiny nie chciał usiąść na nocniku i robił do pieluchy a teraz zaczął siadać
już nie wiem co mam robić , wracać do pieluch? Nadal czasami powie, ale w obawie o wykładzinę zakładamy mu spodenki (łatwiej uprać) Nie wiem, może za wcześnie? Na spacery,wyjścia i do spania nadal ma pieluchę, ale jak zasnął w dzień dwa razy (raczej nie śpi) to się nie zsikał więc co gotowy czy nie?



Jakieś dwa tygodnie temu zauważyłam, że jak Miłek nie ma pieluchy to sygnalizuję siku. Więc zakupiliśmy majteczki i poszliśmy na żywioł i wszystko świetnie, Miłek albo mówił (na swój sposób)albo biegł do nocnika i tak było do tygodnia a potem entuzjazm mu opadł i raz powie a raz nie a nawet nie chce usiąść a za chwilę zrobi w spodnie. Ale... wcześnie co prawda dawał znać, że robi kupę, ale za chiny nie chciał usiąść na nocniku i robił do pieluchy a teraz zaczął siadać
już nie wiem co mam robić , wracać do pieluch? Nadal czasami powie, ale w obawie o wykładzinę zakładamy mu spodenki (łatwiej uprać) Nie wiem, może za wcześnie? Na spacery,wyjścia i do spania nadal ma pieluchę, ale jak zasnął w dzień dwa razy (raczej nie śpi) to się nie zsikał więc co gotowy czy nie?
Miłosz-11.05.2010
Odpowiedz z cytatem
08.2005
06.2010 

