chyba nie było w wątku "Ciekawe co myśli o tym królowa" - bardzo polubiliśmy za rym, rytm, ilustracje i absurd

sporo osób ostatnio, w innych wątkach, poleca "Pajączka" Carle'a - może ktoś coś więcej?

U nas pierwszym hitem najmłodszego były (są) "Jadą jadą misie" (wyd. Muchomor) - od nich w ogóle czytanie książek jest określane "A A A!" co jest synkową wersją "Ha ha ha!"