Czytanie roczniakowi

[madorado]

Tuwima ma byc dodruk -moze juz nawet jest

Nie, nie ma. Ja to sprawdzam kompulsywnie

[100kropek]

Sprawdziłam, dodruk Tuwima na wiosnę dopiero.. ojojojj
A pan Tralaliński też wytwórni? bo jakoś znależć nie mogę.

[madorado]

Sprawdziłam, dodruk Tuwima na wiosnę dopiero.. ojojojj
A pan Tralaliński też wytwórni? bo jakoś znależć nie mogę.

Tak, ale też go na stronie nie widzę. ostatnio był jeszcze. może też się wyczerpał?

[Wlaszczka]

ja tylko opowiem moją historię - nie ma "za poważnych" książek dla dziecka. Tzn niech dziecko samo decyduje. Ulubioną książką mojego od ... nie pamiętam kiedy jest przewodnik do rozpoznawania roślin i zwierząt na wycieczce i wielojęzyczny słownik wizualny. Co do czytania to wiersze - klasyka Tuwim, Brzechwa itp. Ani się obejrzysz jak będziesz miała całe półki książek.

[100kropek]

Ani się obejrzysz jak będziesz miała całe półki książek.

No właśnie miejsca na to a dużo nie mamy.. więc chcę tylko te najlepsze kupować

[100kropek]

A może jakieś super bajki czytane na CD macie?

[Ania Cz]

moj syn uwielbia pierwsze urodziny prosiaczka, tuwima jest fajne wydanie platynowej seri wilgi, uwielbiam to wydanie, Jaś też lubi opowieści tinga tinga bo feria tam kolorów i zwierzatek i ksiazeczka odlotowo wydawnictwa wilga o samolociku

[natala]

No właśnie miejsca na to a dużo nie mamy.. więc chcę tylko te najlepsze kupować

taaa, ja kupuje najlepsze moim zdaniem - i juz powoli kolejny regal zapelniamy zapraszam do watku o ksiazkach dla dzieci http://chusty.info/forum/showthread.php?t=3071

[shazza]

U nas kartonowe te kwadratowe najprzeróżniejsze, ostatnio najchętniej seria Wyszywanki z wyd. Aksjomat i bajki krótkie.
Absolutnym hiciorem od dobrych 2-3 miesięcy jest książka z lumpeksu, o taka: http://www.amazon.com/Simple-First-W.../dp/0312500343 - na niej Janek niedawno nauczył się pokazywać pieska, kotka i kwiatek
Mamy tego Tuwima Wilgowego - ilustracje M.Szymanowicza są PRZEPIĘKNE, nie mogę się doczekać, aż Janko trochę bardziej zacznie szanować papier cieńszy niż tektura, na razie czytamy ją więc w sposób bardzo kontrolowany.
Mamy też "Bardzo głodną gąsienicę", ale młodemu póki co bardziej podoba się "Od stóp do głów" tego autora.
Idę zamówić tę "Księgę dźwięków"