Pokaż wyniki od 1 do 20 z 196

Wątek: Czytanie roczniakowi

Mieszany widok

  1. #1
    Chustofanka Awatar clarissima
    Dołączył
    Sep 2010
    Miejscowość
    Białystok
    Posty
    165

    Domyślnie

    U nas sprawdzają się wierszyki Brzechwy i Tuwima pod warunkiem, że książka ma dużo obrazków. No i w kółko to samo się czyta aż w końcu dziecko ogląda obrazki a ja mówię wierszyki z pamięci. Też bym chciała więcej czytać. Mamy na przykład pięknie wydane dwa tomy Poczytaj mi mamo, które to bajeczki darzę wielkim sentymentem, ale dziecię zamyka książkę jak tylko zaczynam czytać. Nie wiem... może jest jeszcze za mały i oglądanie obrazków mu na razie wystarcza.
    moje skarby: Florian (sierpień 2010), Stefan (listopad 2012), Józef Benedykt (2014)

  2. #2
    Chustoguru Awatar kammik
    Dołączył
    Jun 2009
    Miejscowość
    Stolyca
    Posty
    6,437

    Domyślnie

    Znacie Maksa z Zakamarków? Idealne dla roczniaka imo.

    "Poczytaj mi mamo" zdecydowanie za poważne, za długie. Mamy oba tomy i moja trzylatka przyswaja tylko niektóre opowiadania.
    "A co im imponuje? Płaczące posągi. Zamiana wody w wino. Zwykły kwantowy efekt tunelowy, który i tak by się zdarzył, gdyby tylko ktoś zechciał poczekać parę zylionów lat. Jak gdyby zamiana słonecznego światła w wino, dokonywana przez winorośle, ich grona, czas i enzymy nie była tysiąc razy bardziej cudowna i nie zdarzała się stale..."
    Terry Pratchett "Pomniejsze bóstwa"


  3. #3
    Chusteryczka Awatar rebelka
    Dołączył
    Feb 2008
    Miejscowość
    Nowe n/Wisłą
    Posty
    2,905

    Domyślnie

    Roczniak na pewno nie będzie Cię 'słuchał' jak przedszkolak. W czytaniu niemowlętom chodzi głównie o bliskość i pokazanie, że czytanie jest fajne. Natomiast roczniak siedzieć spokojnie nie będzie ale to nie znaczy, że nie słyszy tego co czytasz! Udowodniono, że wiele dzieci lepiej przyswaja informację czasie ruchu, więc ma ogromny sens czytanie bajki w czasie kiedy dziecko bawi się, biega itp. Ono naprawdę przyswaja wiele w tym czasie
    "Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty." Frank Zappa

    Dorota, mama Mateusza - 06.05.2008

  4. #4
    Chustomanka Awatar aneczka78
    Dołączył
    Jan 2010
    Miejscowość
    Warszawa/Wilanów
    Posty
    936

    Domyślnie

    Agata, ja mam ten sam przypadek. Hania przewraca kartkę zanim ja skończę czytać pierwsze zdanie, najbardziej ją interesuje oglądanie książeczek. Czytanie nic a nic
    Hanulka 07.2010; Lenka 01.2013; Oleńka 07.2016
    Prosimy o 1% dla naszej Lenki: http://www.chusty.info/forum/showthr...a-naszej-Lenki

  5. #5
    Chustodinozaur Awatar jul
    Dołączył
    Jul 2009
    Miejscowość
    zachodnie podwarszawie
    Posty
    15,613

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez stokrotka.a Zobacz posta
    jul - u nas też w "Jest tam kto?" = obowiązkowe pukanie - książka dzielnie znosi już drugie dziecię pukające
    u nas to samo - w ostatnim czasie chyba niestety nie było wznowienia, więc dobrze, że mamy po starszej

    i jeszcze - jak dzieci były młodsze, zwłaszcza starsza, to mąż jej czytał dla zaśnięcia - swoje książki, głos działa uspokajająco. Czytanie dłuzszych form skończyło się przy samodzielnym zainteresowaniu literaturą - wtedy już pozycje odpowiednie wiekowo

    Cytat Zamieszczone przez aneczka78 Zobacz posta
    Agata, ja mam ten sam przypadek. Hania przewraca kartkę zanim ja skończę czytać pierwsze zdanie, najbardziej ją interesuje oglądanie książeczek. Czytanie nic a nic
    dlatego dobrze czytać książeczki z jednym krótkim zdaniem, albo i jednym wyrazem I się nie zrażać. Widzę, że Ty z Wilanowa - może przejdź się do księgarni dla dzieci badet, na pewno coś fajnego Wam tam polecą!
    żona TEGO Jaśka
    mama julówny (styczeń 2009), julińskiego (sierpień 2010), julowego (luty 2013) i julinka (kwiecien 2018)

  6. #6
    Chustoguru Awatar Agulinka
    Dołączył
    Sep 2010
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    9,705

    Domyślnie

    my czytamy co nam w ręce wpadnie. czasem nasze własne lektury, niedziecięce. ale coraz częściej wierszyki, bo są takie melodyjne, wyliczanki itp. w księgarniach tego zatrzęsienie.
    Agnieszka, mama Marty (10.2011), Miriam (12.2014) i Elżbiety (11.2016)

  7. #7
    Chustomanka Awatar Agata
    Dołączył
    Feb 2011
    Miejscowość
    Nowy Sącz
    Posty
    649

    Domyślnie

    No własnie jak się już zabieramy do czytania, to mały się rwie do samodzielnego przewracania stron, nie ma mowy o doczytaniu strony do końca A ten spot mnie rozbroił, jak bedę kiedyś mieć drugie dziecko, zabiorę dla niego od razu jakieś lektury do szpitalnej walizki, bo ostatnio nie miałam choć nie... miałam ze sobą Larssona, ale to chyba nieodpowiednia lektura

    Cytat Zamieszczone przez kammik Zobacz posta
    Znacie Maksa z Zakamarków? Idealne dla roczniaka imo.
    Oj tego nie znam, ale nadrobię

    Cytat Zamieszczone przez alifi Zobacz posta
    Omijam produkty książkowe inspirowane kreskówkami, literacki pop kubusiopuchatkopochodny. Nie dzielę na książki dla chłopców i dziewczynek. Serwuję to co dobre.

    Młody hodowany w ten sposób dziś jest prawdziwym koneserem literatury dziecięcej

    Obok "Maksa" postawiłabym serię z Miffy.
    Też mnie odrzuca od książeczek opartych na kreskówkach i tych disneyowskich, o serii z Miffy też niestety jeszcze nie słyszałam, ale wszystko przede mną
    Ostatnio edytowane przez mi. ; 25-08-2013 o 11:10
    Bartoszek, ur. 3.11.2010
    Joasia, ur. 6.12.2015
    http://agajagalubi.blogspot.com/

  8. #8
    Chustomanka Awatar Agata
    Dołączył
    Feb 2011
    Miejscowość
    Nowy Sącz
    Posty
    649

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez clarissima Zobacz posta
    U nas sprawdzają się wierszyki Brzechwy i Tuwima pod warunkiem, że książka ma dużo obrazków. No i w kółko to samo się czyta aż w końcu dziecko ogląda obrazki a ja mówię wierszyki z pamięci. Też bym chciała więcej czytać. Mamy na przykład pięknie wydane dwa tomy Poczytaj mi mamo, które to bajeczki darzę wielkim sentymentem, ale dziecię zamyka książkę jak tylko zaczynam czytać. Nie wiem... może jest jeszcze za mały i oglądanie obrazków mu na razie wystarcza.
    Poczytaj mi mamo też mnie kiedyś kusiło, ale na razie dałam sobie spokój
    Bartoszek, ur. 3.11.2010
    Joasia, ur. 6.12.2015
    http://agajagalubi.blogspot.com/

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •