Z polwyspu jestesmy. Przesytu nie ma, bo chodzi ciagle do mnie z ksiazkami, tylko ciagle te same. To mnie dobija czytanie tego samego.
Ciekawa jestem dalej, co z zupelnych nowosci sie moze sprawdzic, tak jak na przyklad Klapu klap, niby bylo przebakniete na forum, ale slabo, a u nas to hicior. Z tych polecanych, to w zasadzie wszystko mamy i znamy.
Na styczen mam zaplanowane te pop up z Mamanii, takie czarno biale, w kazdym razie stonowane kolory. To z zapowiedzi. Co jeszcze przeszlo bez echa, a dla roczniaka fajne?