Kurcze, cena rzeczywiście jest jaka jest.

Ale porównując do tych pieluszek z górnej półki, cena dokładnei taka sama. Jednak szycie w Polsce zwiększa koszty, niż np takie niby australijsko- a jednak- chińskie IB.

Nappieme nie miałam a Babyjette dawno, tylko jedną, ze zwykłego pulu i tam polarek był taki raczej jak w MiniLala - welurek.
Tutaj jest taki polarek, bliżej mu do polarku z Fuzzie, ale chyba jest grubszy.

Zrobię foto wieczorem