Ja mam i baaaardzo lubię. W tej chwili chyba moja ulubiona formowanka. Lubię ten kształt pieluchy. Chłonna i fajnie się układa na pupie. Co do schnięcia się nie wypowiem, bo wrzucam do suszarki.
Ja mam i baaaardzo lubię. W tej chwili chyba moja ulubiona formowanka. Lubię ten kształt pieluchy. Chłonna i fajnie się układa na pupie. Co do schnięcia się nie wypowiem, bo wrzucam do suszarki.
dość długo schnie niestety,a rzepy jak to w bg-szybko widać na nich użytkowanie.i mają zawyżoną rozmiarówkę.
i tyle minusów, bo mają naprawdę fajny kształt,też je bardzo lubiłam,niestety podejrzewam,że największy rozmiar nie będzie dobry do końca pieluchowania,choć ja miałam tylko S i M,M-ka jest do 12 kilo i mimo,że moja młoda ma 12 kilo to już daaaawno z niej wyrosła.
ja w ogóle najbardziej lubię pełne formowanki,bo pomijając dłuższe schnięcie mają największą powierzchnię chłonięcia.
Madzia, a co masz na myśli pisząc "pełne formowanki"![]()
Ja nie madziaale pełne to takie bez kieszonki.
Zgrabna, chłonna formowanka, ale jak dla mnie to typowo dzienna formowanka (właśnie dlatego, ze zgrabna, niepowiększająca pupy, ale też nie mega chłonna żeby na nockę była). Fakt, rozmiarówka zaniżona, przez co nam służyła jakieś 4 m-ce, rzepy szarzeją, ale funkcjonalnie do końca dawały radę.
Skusilam sie na nie i musze powiedziec, ze jestem bardzo z nich zadowolona. Pupcia jest super zgrabna (a na tym mi bardzo zalezalo), sa mieciutkie i chlonne. To teraz nasze ulubione formowanki. Jedyny ich minus to bardzo dlugi czas schniecia, ale to normalka przy bambusie i te rzepy sa takie malutkie... nie wiem czy starczy do konca pieluchowania, mam L-ke i wydaja mi sie malutkie, no ale dzieki temu mam zgrabna pupke. Jak dla mnie sa super!
jest to moja jedyna formowanka, która po wielu praniach nadal jest miękka. Mam strasznie twardą wodę i na sztywne pieluchy nie pomaga nawet gotowanie w kwasku i occie. Tej pieluchy nie musiałam katować gotowaniem i strippingiem.