Nie, Ben ma za duzo energii, albo śpi. Bardzo zadko , jak ulegnie jakiemuś wypadkowi, to chce byc noszony. Moi młodsi panowie to wulkany energii. Dziewczynki im pod tym wzgledem do piet nie siegają. I dobrze. Na spacerze non stop biegnie , chwilami jeszcze robi kółka wokół nas jak za wolno idziemy.