-
Chustoholiczka
moja córa ciągle kocha chusty... :)
Moja kochana córa, nienoszona już od kilku miesięcy (niestety, ale młode w brzuchu do spółki z kręgosłupem podejmują bunt przy każdej próbie motania), ciągle kocha moje chusty
Choć z obecnego stosiku nosiłam ją tylko w jednej, lubi wszystkie i ma swoje ulubione. Najchętniej tarmosi tęczowego pasiaka LL i koty rapalu. Koty, jako chusta nie do zmordowania, są oficjalnie jej własnością i służą do zadań specjalnych, więc ona okazuje im miłość najpierw miaucząc a potem szczekając, co powoduje że koty zwiewają
Dziś wyciągnęła cały mój stos, rozrzuciła go na łóżku i skakała po nim do utraty tchu
Potem ładnie szmaty złożyła i oddała mi żebym położyła na półeczce
Kocham moje chusty chorą miłością chustomaniaczki i cieszy mnie, że córa także je lubi
Basia 29/08/2009
Jacuś 15/08/2012
Bycie położną grozi tym, że pęknie ci serce, ale to nic złego,
ponieważ wydostanie się w ten sposób mnóstwo miłości.
Staniesz się dzięki temu lepszą położną. [Stephen, mąż Iny May Gaskin]
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum