Cytat Zamieszczone przez diuszesa Zobacz posta
A mi się ostatnio śniło, że niosłam męża w chuście na plecach (a mój mąż waży ok. 100 kg). Ludzie na ulicy zatrzymywali się i podziwiali, że ja tak daję radę. I szłam tak, i szłam, i nagle poczułam, że totalnie osłabłam, i się przewróciłam i mąż mi wypadł z chusty Po czym się okazało, że ja go niosę z przodu, i nie wiedziałam, jak to możliwe, skoro przecież na plecach go wiązałam

Czyli ze mną nie jest jeszcze tak źle, pierwsza mi sie śniła łowicka kółkowa potem już poszło.
My tu powinnyśmy założyć poradnie odwykową. Obowiązkową od iluś tam wpisów na bazarku