Pokaż wyniki od 1 do 12 z 12

Wątek: OMG! Wrzuciłam maluszka na plecy! proszę o pomoc i ocenę

Mieszany widok

  1. #1
    Chustoguru Awatar Agulinka
    Dołączył
    Sep 2010
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    9,745

    Domyślnie OMG! Wrzuciłam maluszka na plecy! proszę o pomoc i ocenę

    Ponieważ Martusia skończyła wczoraj 3 miesiące i pięknie trzyma głowę, a mamę boli kręgosłup od noszenia z przodu (prawie 6,5 kg na koncie...) postanowiłam spróbować. Samo wrzucanie tobołka okazało się dość proste. Natomiast martwi mnie wyprostowany kręgosłup. W kangurku mam to samo, też się tak jak struna prostuje, ale w kangurku podginam jej kolanka i pupa trochę bardziej wypada, tu to nie wychodzi.
    Czy poza tym widzicie coś jeszcze do poprawy?
    Zdjęcie kiepskie, bo złe światło i małe lustro Na razie innego nie mam.
    Małej chyba dobrze, bo po 10 minutach radości że tak dużo widzi, spokojnie zasnęła i śpi



    ps. jak zasnęła to jej zgięłam oczywiście te kolanka i pięknie się zaokrągliła, ale jak nie śpi to się prostuje :/
    tak lepiej, prawda?
    Ostatnio edytowane przez Agulinka ; 19-01-2012 o 14:15 Powód: dodałam foto śpiocha
    Agnieszka, mama Marty (10.2011), Miriam (12.2014) i Elżbiety (11.2016)

  2. #2
    Chustomanka Awatar czarna_zaba
    Dołączył
    Feb 2010
    Miejscowość
    Kielce
    Posty
    1,144

    Domyślnie

    Widzę luzy na krawędziach podkolankami, jeśli je dociągniesz, kolanka pójdą w górę, jeśli wyważysz dociągnięcie materiału pod pupą (nie za mocno) to pupa wpadnie. Materiału pod pupą wydaje mi sie za mało - poły powinny biec po materiale - biegną jakby trochę obok. Ja sobie z tym radzę robiac wysokie "majtki" pod pupą - wkładając tam dużo materiału - wtedy mam z czego ściągać
    Ale poczekaj jeszcze na wypowiedzi doradców

  3. #3
    Chustoguru Awatar livada
    Dołączył
    Apr 2011
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    6,866

    Domyślnie

    Bosko wygląda taki maluch na plecach Chociaż, w sumie, moja była niewiele starsza jak zaczynałyśmy...

    Ja tylko napiszę że na drugim zdjęciu, wydaje mi się, Martusia trochę wisi na pasach pod kolankami, też nam się tak robiło jak Młoda zasypiała - kręgosłup się zaokrąglał, pupa wpadała i dziecko tak trochę obwisało... Co okazało się objawem niedociągnięcia niestety.

    Ps. Ale generalnie mój pierwszy plecak wyglądał zdecydowanie gorzej
    Moje DziewczynKi: marcowa Kasia (2011), październikowa Kalinka (2013) i kwietniowa Kaja (2016)

  4. #4
    Chusteryczka Awatar Kaś
    Dołączył
    Jun 2010
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    2,555

    Domyślnie

    Slodkie zdjęcia jak na pierwszy plecak z Maluchem to super! Tylko koniecznie postaraj sie prowadzic poly po tym materiale co pod pupa jest, mozna to zrobic przytrzymujac go kciukiem podczas prowadzenia poly do przodu i bedzie git, a i przy dociaganiu bardziej skupiaj sie na gornej polowie chusty niz na dolnej, wtedy jak dasz duzo materialu pod pupe to poczas dociagania nie wyjedzie -tzn chodzi mi o to, ze czasem jak sie przesadzi z dociaganiem dolu w plecaczku to wyjezdza.
    gratulacje
    Ostatnio edytowane przez Kaś ; 19-01-2012 o 16:18

  5. #5
    Chustopróchno Awatar Mayka1981
    Dołączył
    Apr 2009
    Miejscowość
    Krapkowice
    Posty
    12,887

    Domyślnie

    A tak ogólnie ma problemy z napięciem mięśniowym może? pręży się/prostuje nie w chuście? bo może warto by pokazać małą lekarzowi albo fizjo dla swietego spokoju...

    Co do plecaka to gratuluję tak udanej pierwszej próby

    A uwag to faktycznie pasy w kolanach powinny iśc po materiale i większą część chusty staraj się podkładać pod pupę robiąc takie "majty"

    Także na plecki, sporo materiału pod pupę i jednak dociagnąć musisz bardziej bo faktycznie wisi na drugim zdjęciu trochę - dociągaj mocniej chustę "na dole" (pod kolankami i pupą), trochę słabiej na pleckach a przy karku tak żeby dociągnąć ale nie wyciągnąć chusty spod pupy... Tzn oczywiście ogólnie ma być dociągnięte na całej szerokości porządnie ale im wyżej tym bardziej ciągniesz "do siebie" a nie w górę jeżeli rozumiesz co mam na myśli...

    Dociągasz w pionie czy w pochyleniu? Bo może ona się przy dociąganiu odpycha i dlatego odstaje? A może się prostuje bo chce więcej widzieć? Chociaż w sumie jest na fajnej wysokości ale zawsze możesz spróbuwać zawiązać wyżej...

    Ale ogólnie to brawo
    A. 27.01.2009 B. 22.09.2010 M.14.07.2015
    Akredytowana Doradczyni po kursie Akademii Noszenia Dzieci chustomama.pl

  6. #6
    Chusteryczka
    Dołączył
    Sep 2009
    Posty
    2,614

    Domyślnie

    gratulacje

    myślałam, że tytuł jest: omg! wrzuciłam maluszka na plecy - proszę o pomoc w zdejmowaniu

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •